Ania huśtała się na huśtawce i spadła. Dlaczego? - Bo nie miała rączek! Puk puk. - Kto tam? - Na pewno nie Ania!
- Wieczorem, gdy będzie się pan szykował do snu, proszę zostawić za drzwiami wszystkie swoje troski, smutki i problemy . Radzi psychoterapeuta swojemu pacjentowi. - I myśli pan, że moja żona i teściowa zgodzą się spać na klatce schodowej?