Sędzia zwraca się do oskarżonego:
- Jak to było z tą kradzieżą?
- Tego dnia wypiłem sobie troszkę. Poszedłem więc do domu, żeby się wyspać. Wchodzę do pokoju i widzę różne graty, które nie są moje. Więc pomyślałem sobie, że to wszystko trzeba wynieść.. I wtedy właśnie złapała mnie policja..
W gorącym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny niskiego wzrostu z długą brodą bez zarostu:
- Ale upalny mróz mamy tego lata.
A to była zima.
Stały tam trzy łodzie jedna cała drugiej pól a trzeciej w ogóle nie było.On wsiadł do tej czwartej i utonął ale dopłynął do brzegów bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni.
Uciekając wspiął się na grusze zerwał pietrusze posypała się cebula.Aż przyszedł właściciel tego banana i mówi:
- Zejdź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba!
A on dalej mieszał wapno.
Nawalony koleś wsiada do taxówki i mówi:
- Proszę szybko na dworzec, zapłacę 50zł!
- Ale my już jesteśmy na dworcu
- k***a masz te 50zł, ale na drugi raz tak nie zapie**alaj
Posłowie i mercedesy
Spotyka się trzech posłów. Pierwszy mówi:
- Ja to najbardziej lubię prowadzić mercedesy.
- Ja fordy - mówi drugi.
Trzeci:
- A ja biuro poselskie.