psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Fizyka. Czerwiec, 25...

Fizyka. Czerwiec, 25 stopni na dworze, chyba z 50 w sali. Profesor przed egzaminem dostał "prezencik" i gazetkę aby nazbyt się nie wychylał. Na sali ściąganie na całego. Nagle profesor wstaje. Szum kartek i "ściąg". A profesor na to:
- Spokojnie idę tylko otworzyć okno...

Gdy chodziłem do gimnazjum,...

Gdy chodziłem do gimnazjum, ksiądz uczący tam złamał rękę i pewnego dnia przyszedł do szkoły bez sutanny. Dziewczynka z podstawówki, widząc go, zawołała: O! Ksiądz dzisiaj bez sukienki?!

Pani na lekcji języka...

Pani na lekcji języka polskiego...

Dzieci, gdzie śpią wasi rodzice?
Pierwsza odpowiada Kasia.
- Moi rodzice śpią na strychu, tam mają wyremontowany pokój.
- Dobrze Kasiu, to może teraz Tomek.
- Moi rodzice śpią w pokoju gościnnym.
- Jasiu, a Twoi rodzice gdzie śpią?
- Moi rodzice śpią na linie...
- Czemu na linie?
- Nooo, bo jak rano wstaje to mama woła do taty: Stary! Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz!

Dzwoni Jaś do wychowawczyni:...

Dzwoni Jaś do wychowawczyni:
- Jaś dzisiaj jest chory i nie przyjdzie na lekcje.
- Kto mówi?
- Mój ojciec.

Pani do dzieci:"Przedstawiam...

Pani do dzieci:"Przedstawiam Wam:
Oto Suzuki mejd in dżapan"
Lekcję historii teraz zrobimy,
pamięć z cytatów dziś poćwiczymy.
"Wolność mi dajcie,albo zabijcie"
Kto to powiedział?-proszę zgadnijcie.
"To w Filadelfii powiedział Patrick"
Mówi Suzuki,Jaś na to "Matrix".
Dobrze Suzuki-będzie pochwała.
Pani kolejny cytat podała.
Jasiu nie wiedział,wiedział Suzuki.
Oj Jasiu, weź ty się do nauki.
Jasiu wkurzony siedzi na końcu
"Pocałuj w dupę mnie ty japońcu!"
"Kto to powiedział?"-pani wzburzona,
"McArtur oraz Lee Iaccoa"
Pani z uśmieszkiem klepie nowego,
"Dobry z historii jesteś kolego".
"Chyba się zrzygam"-ktoś z końca sali.
"To był Bush senior"-Suzuki prawi
"Obciągnij druta !"-Jasio wyskoczył
Pani zdumiona przeciera oczy.
"Kto to powiedział ?!"-pani już szlocha,
na to Suzuki bez drgnienia oka:
"Bill Clinton w domu do asystentki,
co potem miała koszulę w centki"
"Suzuki-gówno"-to głos Małgosi,
Suzuki na to: "Valento Rossi".
Klasa w histerii, pani zemdlała,
Jasio powiada "Niezła kabała..."
"Burdel tu straszny, o większy trudno"
Suzuki wdzianko poprawił równo:
"Tak mówił Miller przy całej sali,
gdy budżet z kumplem obgadywali"

W szkole nauczyciel pytał...

W szkole nauczyciel pytał się dzieci, co ich babcie i dziadkowie robili w czasie wojny.
Zosia opowiedziała, że jej babcia była w AK.
- A co tam robiła?
- Była łączniczką w Powstaniu Warszawskim
Krzyś też się pochwalił:
- Mój dziadek był w I Armii LWP. Był czołgistą pod Lenino!
- A kim był Jasiu Twój dziadek?
- Mój dziadek walczył z Batalionami Chłopskimi jako traper w Nazarecie - odpowiada Jasiu dumnie.
Nauczyciel uznał tą odpowiedź za mało prawdopodobną i kazał Jasiowi to sprawdzić.
Na drugi dzień Jasiu wraca do tematu:
- Sprawdziłem. Częściowo miałem rację. Dziadek był w Batalionach Chłopskich. Ale leczył się tam na trypra w lazarecie...

Przechodzień zagadał...

Przechodzień zagadał do małego chłopca z papierosem:
- Wcześnie zacząłeś palić...
- A tam wcześnie, już jedenasta.

Pani na lekcji mówi do...

Pani na lekcji mówi do dzieci
- Kochane dzieci pamiętajcie,że połowy są zawsze równe nie ma a ni mniejszej ani wiekszej połowy.
po chwili dodaje
- chociaż wiem, że itak większa połowa klasy tego nie zrozumie...

Lekcja w szkole muzycznej....

Lekcja w szkole muzycznej.
Nauczycielka mówi:
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena.
Żeby było ciekawiej, jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać co to za utwór.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To "Sonata księżycowa".
- Brawo - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia. Rysuje wielki pastorał.
Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To "Symfonia pastoralna"
- Świetnie - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Jasiu i maluje wielkiego penisa. W klasie zapanowała cisza. Nauczycielka spoglądając na tablice pyta się Jasia:
- Co to ma znaczyć? Przecież to nie jest związane z utworami Beethovena.
Na to Jasio,z pretensją w głosie:
- Nie zgadliście! "Dla Elizy"!

Pani nauczycielka mówi...

Pani nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu Ty jesteś wykapany Tata.
A Jasiu na to:
- Pani jest wykapana, Ja jestem z pełnego wytrysku!