psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Przychodzi facet z jamnikiem...

Przychodzi facet z jamnikiem do weterynarza i mówi:
- Panie doktorze, proszę mu obciąć ogon, najkrócej jak się da.
Na co weterynarz:
- Ale panie, to jamnik, jak on będzie bez ogona wyglądał, to nie ta rasa, żeby ogon przycinać.
- Ja płacę - ja wymagam, tak jak już powiedziałem, ciąć i to przy samym tyłku - żąda zbulwersowany właściciel.
- No dobrze - odpowiada weterynarz. - Ale niech mi pan chociaż powie, dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa! Nie ma być żadnych oznak radości!!!

Odbywa się rozprawa w...

Odbywa się rozprawa w sadzie. Mężczyzna oskarżony jest o zamordowanie teściowej.
- Co oskarżony ma na swoją obronę?
- Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańcze, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa, i poślizgnęła się na skórce, i upadla na nóż... i tak siedem razy...

Przychodzi sąsiadka do...

Przychodzi sąsiadka do sąsiadki:
- Co tam u was za krzyki?
- Spokojnie, to tylko teściowa usypia dzieci.
- Chwała Bogu na wieki! Bo myślałam, że świnie mordują!

Synowa dzwoni do teściowej...

Synowa dzwoni do teściowej i pyta :
- Mamusiu, jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?
Teściowa odpowiada :
- oczywiście, że matka.
Na to synowa :
- No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża bo Synuś się tak naj...ł, że aż się zesrał.

PRAWIE ŻE UDAŁO IM SIĘ NAWIAĆ...

Przyłapanie pięciu pingwinów na "próbie ucieczki" w duńskim zoo. Chyba naoglądały się pingwinów z Madagaskaru

Mówi robak do robaka:...

Mówi robak do robaka:
- Patrz synu jaki świat jest piękny! Tamto żółte to słoneczko, tamto zielone - to las, a to co tu migocze - to strumyk. Widzisz jak pięknie jest dookoła?
- No dobrze, tato. Ale skoro dookoła jest tak pięknie, to dlaczego my siedzimy w gównie?
- Bo widzisz synu... Bo to jest nasza ojczyzna.

Spotyka się dwóch kolegów...

Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czego jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.

Rozpędzony jeż biegnie...

Rozpędzony jeż biegnie przez pustynię, nagle wpada na kaktusa i woła:
- Mamo, to Ty?