Tylko Chuck Norris umie piec babeczki w lodówce.
W aptece: - Poproszę 20 metrów plastra. - 10 metrów w zupełności wystarczy. Ja też mam Trabanta.
- Co robi traktor u fryzjera? - Warkocze!
Na czym śpi pedofil? - Na Jaśku.
Jak nazywa się fanka czekolady i internetu? - Emilka
Jaki nick w grze ustawia sobie Ola? - Nikola
Znalazł wieśniak omszałą butelczynę. Otwiera, patrzy... a tam dżin! Więc go wypił.
Facet przyszedł do sklepu, w którym wcześniej kupił rajstopy dla żony, z zamiarem ich zwrotu. Ekspedientka pyta: - A co, za małe? Facet na to: - No, stopy się mieszczą, tylko raj nie wchodzi.
- Oszust! Podlec! Wyzywam Cię na pojedynek! - Dobrze, szpada czy pistolet? - Szpada! - To ja wezmę pistolet.
Idą dwaj koledzy przez pustynię. Jeden z nich niesie szybę i mówi: - Uff jak mi gorąco! A drugi na to: - Otwórz sobie okno!