psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

UFO...

UFO

Skrzyżowanie w Olsztynie. Po przejściu dla pieszych, na czerwonym świetle, dystyngowanie, omijając ludzi czekających na zielone, gość z 3 paskami na spodniach powolutku przeprowadza swoje różowe blondi (wyminiowane i wytipsowane okrutnie). Przy okazji ładując się pod koła samochodów. Trąbienie na osobników nie działa zbytnio. Komentarz z uchylonego okna zatrzymanego nagle w ten sposób Golfa spowodował nagłe i tak upragnione przez wszystkich przyśpieszenie:
- Eee niezniszczalny! Jakbym do mnie takie ufo się przypętało to też bym ją pod samochód wepchnął.

SCRABBLE...

SCRABBLE

Gramy sobie z Osobistym. Idzie pięknie, literki cudowne, plansza doskonale się układa. I Osobisty pyta o hasło "mur berliński".
J - Ale Ty nie masz tylu literek, na planszy też nie ma!
O - Ale to gra skojarzeń...
I pokazuje mi swoje literki:

nrd płot

Tato, to prawda, że prawdziwy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zanim żarówka zyskała...

Zanim żarówka zyskała popularność, ludzie spali po 10 godzin dziennie.
Za takie wynalazki powinni rozstrzeliwać.

- Dziękuję....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Dlaczego usunąłeś mnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sopot. Do wysokiego urzędnika...

Sopot. Do wysokiego urzędnika miejskiego zwraca się deweloper:
- Mam mercedesa, S-klasa. Chciałbym go panu podarować.
- No co pan?! Nie możemy przyjmować tak drogich prezentów!
- Mogę go więc panu sprzedać za 500 złotych.
- OK. To poproszę dwa.

- Wychodzę wczoraj z...

- Wychodzę wczoraj z domu, a tu ptak na mnie narobił. I wyobraź sobie, zaraz potem 500 rubli znalazłem.
- A teraz gdzie idziesz?
- Do gołębnika.

- Cześć....

- Cześć.
- Cześć. Nienawidzę cię.
- Za co?
- Wczoraj prosiłam, żebyś mi kupiła i przywiozła papierosy. Odmówiłaś. Przyszło iść samej. No i w rezultacie - wódka, piwo, seks...
- E.... Ja, oczywiście, nie palę, ale mimo to - gdzie ty kupujesz papierosy??

Dwóch więźniów-Żydów...

Dwóch więźniów-Żydów siedzi w celi, wyglądają przez okno. Leje jak z cebra, duje, jakby się kto obwiesił. Jeden mówi do drugiego:
- Biedny Abram, wychodzi z więzienia w taką pogodę!