Nikt nie ma wątpliwości, że to nie Beata Szydło, a Jarosław Kaczyński rządzi krajem. Widać to szczególnie podczas obrad Sejmu.
- Kochany, święta, święta, święta... Nie mogę sobie miejsca znaleźć. - Lucyna, zapomniałaś gdzie kuchnia?!
Kumpel spotyka kumpla po 10 latach. - Uuu... Zenek. Ale masz mocny uścisk dłoni... Od dawna samotny?