psy
fut
lek
#it
hit
emu
syn

12-letni Jasiu, pyta...

12-letni Jasiu, pyta się ojca (w mieście otwarto właśnie agencje
towarzyska):
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:
- Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, ze robi się tam człowiekowi dobrze.
Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
- A co ty chłopczyku chciałeś?
- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze!
Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do
kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chleba, posmarowała masłem i miodem i podała chłopcu.
Chłopiec wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiej
Ojciec mało nie spadł z krzesła, mamie oczy nas wierzch wyszły.
- I co?! - pytają nieśmiało rodzice
- Dwie zmogłem, ale trzecia juz tylko wylizałem

Jasiu czeka z mama na...

Jasiu czeka z mama na samolot
Jasiu - Mamo chce mi się siku
Mama - Nie bo zaraz przyleci samolot
Po kilku minutach.
Jasiu - Leci!
Mama - Gdzie!?
Jasiu - Po nogawkach!

Jasiu pyta mamy:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W pierwszej klasie szkoły...

W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa?
Małgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasio podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemię sku******u, ręce na głowę i szeroko nogi.

Na lekcji Pani pyta dzieci :...

Na lekcji Pani pyta dzieci :
- Jak spędziłyście rocznicę Rewolucji Pażdziernikowej ?
Dzieci:
- U mnie na obiad były pierogi ruskie.
- U mnie był barszcz ukraiński.
Pytanie dochodzi do Jasia: Ty jak?
- Proszę Pani... wraz z moim Tatą bawiliśmy się w Ruskich żołnierzy!
Pani:
- Wspaniale Jasiu! Na czym ta zabawa polegała?
- Poszliśmy do sąsiadki , ojciec ją wydupczył, a ja jej zegarek ukradłem!

Nauczyciel geografii...

Nauczyciel geografii do Jasia:
-Pokaż nam,gdzie leży Londyn.Dobrze,a gdzie leży Kuba?
-W domu,jest chory,ma grypę.

Jasiu czemu ty tak dobrze...

Jasiu czemu ty tak dobrze pływasz?
Tata wyrzucał mnie w worku na jezioro i musiałem wracać do brzegu

Jasiu?! Dlaczego nie...

Jasiu?! Dlaczego nie oddałeś tego pierscionka którego znalazłes na ulicy?
-Tato przecież jest na nim napisane
"Na zawsze Twój"!!

Mama mówi do taty:...

Mama mówi do taty:
- Porozmawiaj z Jasiem, bo ma słabe oceny.
Ojciec woła Jasia, Jasiu przychodzi, a ojciec wyjmuje piwo:
- Może się napijesz?
- Tato, przecież wiesz, że nie piję.
- Bierz.
Jasiu bierze. Po chwili ojciec wyjmuje fajki.
- Masz, zapal se.
- Ale tato, ja nie palę.
- Bierz.
Ojciec wyjmuje Playboya:
- Masz, oglądaj.
- Ale tato.
- Bierz.
Jasiu bierze, ogląda, po kilku minutach już sam sięga po papierosa i pyta się:
- Hej, tato? No kurcze i kto to wszystko dupczy?
- Prymusi, synu. Prymusi.

Mały Jaśko bardzo często...

Mały Jaśko bardzo często zaczepiał w szkole swoje koleżanki, mówiąc im różne, sprośne i chamskie teksty. Dziewczynki poskarżyły się swojej wychowawczyni, która rzekła do nich:
- Słuchajcie, jeżeli Jasio jeszcze raz powie do was coś brzydkiego, wstańcie z ławek i wyjdźcie z sali.
Następnego dnia wszyscy poza Jasiem i panią byli już w klasie. Nagle Jasio otwiera kopnięciem drzwi i mówi do dziewczynek:
- Te, gówniary i siksy, czy wiecie, że koło szkoły burdel budują?
Tak jak poradziła wychowawczyni wszystkie dziewczynki wstały z ławek i wychodzą, a Jasio na to:
- Gdzie, ku...wy?! Dopiero fundamenty wylewają!!!