Syn chirurga plastycznego, który rozbił ojcu auto, obudził się rano z piersiami rozmiaru D.
- Panie doktorze, jesteśmy małżeństwem już 6 lat, ale wciąż nie mamy dzieci... - Ale ja jestem okulistą! - Hmm, syn okulisty...? Może być!
- Panie doktorze, on mi ciągle stoi! - Pokaż pan...
Aaa... no i wszystko jasne: masz pan tak małego, że nie da rady wisieć.