Moja żona dowiedziała się, że ma raka piersi. Według lekarzy konieczna będzie mastektomia. Wszedłem więc na neta zobaczyć, czy jest jakaś alternatywa. "Beata, 29 lat, Sopot" wygląda nieźle.
Mąż, wychodząc z pracy, dzwoni do żony. Żona widzi, kto dzwoni i odbiera tymi słowami:
- Halo, tu najlepsza żona w mieście.
Mąż na to:
- O, przepraszam, pomyliłem numery.
- Co tak późno wracasz?! Gdzieś ty był?!
- Kochana, musiałem zostać w pracy.
- Nie kłam!
- OK, nie będę kłamał... Ty wredna cipo, musiałem zostać w pracy!
