#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Babcia jedzie autobusem...

Babcia jedzie autobusem i pyta siedzącego obok studenta:
- Czy ten autobus jedzie do Pawłowic?
- Tak, proszę pani
- Ale czy na pewno jedzie do Pawłowic?
- Tak, oczywiście, że jedzie.
- Ale czy jest pan pewien, że jedzie do Pawłowic?
- Tak, jestem pewien!!
- Ale czy na pewno właśnie do Pawłowic?
- Nie, do Las Vegas!
- Ale przez Pawłowice?

Dzwonią z porodówki:...

Dzwonią z porodówki:
- Pan Bóg czuwa nad panem panie Kowalski. Właśnie żona urodziła
zdrowego, siódmego syna!
- Przepraszam ale chyba... szóstego!?
- Szósty też zdrowy...

Temperatury na świecie...

Temperatury na świecie

+30°C
Polacy śpią bez żadnego nakrycia.
Amerykanie zakładają swetry.

+20°C
Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).

+15°C
Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).

- Cześć, co słychać?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wczesny ranek, do drzwi...

Wczesny ranek, do drzwi pewnego mieszkania ktoś ostro się dobija.
Zaspany właściciel mieszkania zrywa się na równe nogi, biegnie do łazienki, zakłada cokolwiek i czem prędzej do drzwi.
Otwiera, przeciera zaspane oczy, a tam... listonosz.
Ten zmierzył wzrokiem wpół przytomnego gościa i pada na ziemie śmiejąc się do łez.
Właściciel na niego patrzy ze zdziwieniem i mówi:
- Panie coś pan, rano mnie budzisz a teraz jak idiota się śmiejesz! O co chodzi?
Listonosz nadal na ziemi, ze śmiechu oddechu nie może złapać.
Wk..ny facet nie wytrzymał:
- Panie o co chodzi, bo zaraz strace cieprliwość!
Listonosz wstaje i ze łzami w oczach:
- Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajo!

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kowalski zawsze parkował...

Kowalski zawsze parkował swój samochód przed blokiem.
W samochodzie nie miał alarmu, więc zostawiał kartkę:
- Brak benzyny, silnika i akumulatora.
Pewnego dnia na kartce ktoś dopisał:
- To koła też ci nie będą potrzebne.

Młoda, śliczna sekretarka...

Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji.
- Mogę Ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi, jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo Ci dziękuje. A którędy wychodzą kopie?