Jasio w szkole wypina d*pę do pana dyrektora. Pan dyrektor wali go po d*pie. Jasio mówi: -za co?! A dyrektor na to: -kto wypina tego wina.
Po niedzielnej mszy rodzina wraca do domu: - Ależ ten organista fałszował- mówi matka. - A ksiądz strasznie przynudzał- dodaje ojciec. Na to syn: - A co byście chcieli za złotówkę?