Rozmawia dwóch kumpli pracujących w helpdesku
- Kojarzysz tę nową sekretarkę?
- Ta blondyna?
- Tak, skserowała dzisiaj pustą kartkę w stu egzemplarzach. Zgadnij dlaczego?
- Karmiła drukarkę?
- Nie.
- Powiedziałeś jej, że ksero jest ok, tylko mamy toner sympatyczny?
- Nie.
- Poddaję się.
- Szef poprosił ją o sto czystych kartek i nie chciało jej się ręcznie liczyć.
- Muszę przyznać, dobrze rozegrane...
Idą trzy pijane blondynki i widzą księdza a ze się wstydziły pokazać w jakim są stanie pochowały się do worków.
Ksiądz ciekawy co jest w workach podchodzi do nich.
Kopie w pierwszy worek i słyszy: -miauuuuuuu!!
Kopie w drugi słyszy:
-hau! hau! hau!
Kopie w trzeci i słyszy:
-Kartofle!!!