#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dlaczego putin kibicuje...

Dlaczego putin kibicuje dortmundowi?
boRUSSIA!

Późna noc. Pijany Kowalski...

Późna noc. Pijany Kowalski wraca do domu, całą twarz ma umazaną szminką i pudrem. Na progu żona go pyta:
-Co to ma znaczyć? Jak ty wyglądasz?
-Kochanie, nie uwierzysz, właśnie przed chwilą pobiłem się przed naszym blokiem z klaunem!

Żona zaprosiła sobie...

Żona zaprosiła sobie kochanka na wieczór. Niespodziewanie rozlega się dzwonek u drzwi - oczywiście mąż. Spanikowany facet, goły, chowa się do szafy. Mija godzina, dwie, trzy - gościu doczekał do nocy... Cichutko uchyla szafę - ok, wszyscy śpią - można spadać. A że był na golasa ubrał się w futro kochanki. Niestety - mąż dopiero przysypiał i usłyszał jakiś szmer, otwiera oko i widzi w świetle ulicznych latarni postać wyłażącą z szafy:
- Kto ty jesteś ??????
- Mol
- A futro ?????
- Zjem w domu...

Wchodzi nawalony koleś...

Wchodzi nawalony koleś do autobusu i siada niedaleko zakonnicy. Zakonnica patrzy na niego z obrzydzeniem i stwierdza:
- Trafi pan prosto do piekła!
A gościu:
- O mój boże! Pomyliłem autobusy!

Idzie facet pustynią,...

Idzie facet pustynią, widzi studnię i krzyczy:
- Woda! Woda!
A ktoś ze studni:
- Gdzie? Gdzie?

Po sprawdzeniu pracy...

Po sprawdzeniu pracy domowej w szkole podstawowej...
- Ani jedno działanie na dodawanie nie jest wykonane prawidłowo!!!
- Ale to nie ja odrabiałem lekcje, to mój tata!!!
- A kim on jest???
- Kelnerem...

Jak Ewa przekonała Adama,...

Jak Ewa przekonała Adama, żeby zjadł jabłko?
- Zjedz jabłko, a dam.

Na Halloween przebiorę...

Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali.

Zebranie partyjne. Wstaje...

Zebranie partyjne. Wstaje jeden z aktywistow:
- Nazywam sie Walczak, walczylem - walcze i bede walczyl!!!
Nagle zrywa sie drugi:
- Nazywam sie Pieprz....
- Siadajcie towarzyszu, siadajcie!

Trzech nauczycieli za...

Trzech nauczycieli za czasów RFN chciało wyjechać za granicę, ale potrzebne im były zaświadczenia od policji, że mogą opuścić granicę. Poszli więc na komendę i wchodzą po kolei. Pierwszy wszedł nauczyciel z gimnazjum i za chwilę wychodzi. Pozostali od razu pytają:
- Dostałeś pozwolenie czy nie?
On smutny odpowiada:
- Nie dostałem
Wchodzi drugi nauczyciel z liceum... Za chwilę wraca i ta sama sytuacja: nie dostał.
Wchodzi trzeci nauczyciel ze szkoły specjalnej. Nie ma go z pięć minut... W końcu wychodzi zadowolony, że dostał pozwolenie. Koledzy zdziwieni pytają się jak on to zrobił, a on na to mówi tak:
- Podszedłem do policjanta, położyłem mu podanie na biurku i mówię mu: "Tu podpisz i jeszcze tu i tu, tak jak cię w szkole uczyłem"