- Dlaczego słowo "k***a"...

Pan Mieczysław wybrał się na przyjęcie weselne na wsi. Postanowił zaprosić jedną panienkę do tańca:
- Zatańczymy?
- Nie dygom, bo sie poce!
Mężczyzna nie ustępował i pyta następną:
- Zatańczymy?
- Nie dygom, bo sie poce!
W końcu pan Mieczysław się zdenerwował, podchodzi do następnej:
- Zadygomy?
- Z wieśniakami nie tańczę.

Dlaczego kobiety mówią dziennie 20 tysięcy słów a mężczyźni 10 tysięcy?
- Bo kobiety muszą wszystko dwa razy powiedzieć, żeby mężczyzna zrozumiał.

Jak brzmi w czasie przyszłym czasownik - kradnie?
- Będzie siedział.

Jakie klucze nie otwierają żadnego zamka?

(Nutowe)