#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Do baru przychodzi facet....

Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na
ścianie menu:
kanapka z serem - 2,30,
kanapka z szynką - 3,00,
obciągnięcie dłonią - 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
- To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem

Wrócił Nowy Ruski z wakacji...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

‎Złapał wilk zająca....

‎Złapał wilk zająca.
- Proszę wilku, nie zabijaj mnie. Zrobię, co zechcesz.
- To zrób mi loda.
- Nie umiem...
- Rób loda.
- Kiedy nie umiem...
- To rób tak jak umiesz.
- Chrup, chrup, chrup...

Warszawiak poderwał panienkę...

Warszawiak poderwał panienkę ze wsi i zaprosił do stolicy. Spotkali się w parku, potem wino, czułe słówka. Zaczęło zmierzchać, gdy chłopak zaczął się do niej dobierać. Całują się, zdejmuje jej majteczki, wyciąga swą męskość i próbuje włożyć. Ale ponieważ był trochę pijany, włożył nie tam gdzie trzeba, ale w dziurę po sęku w desce ławki. Dziewczyna to zauważyła i mówi:
- Walisz w dechę!
On:
- Wiadomo, stolica!

K-klient ...

K-klient
S-sprzedawca
K: - A dobry to odkurzacz?
S: - Tak, bardzo bobry.
K: - A mocno ciągnie?
...S: - Panie, aż łzy lecą...

Pyta Pan nauczyciel uczniów...

Pyta Pan nauczyciel uczniów na lekcji :
- Jakie są wasze rarytasy?
- Śliwki - mówi Zosia
- Słodycze - mówi Bartek
-Tyłeczek 16-letniej dziewczyny - mówi Jasiu
Nauczyciel zdenerwowany podnosi głos :
- Jasiu jutro masz przyjść z ojcem !
Następnego dnia przychodzi Jasiu do szkoły bez taty i siada w ostatniej ławce.
Nauczyciel się pyta :
- Jasiu czemu przyszedłeś bez ojca i czemu usiadłeś w ostatniej ławce?
Jasiu odpowiada :
-No bo mój tata powiedział, że jak tyłeczek 16-letniej dziewczyny nie jest dla pana rarytasem to pan jest homo i mam się trzymać od pana z daleka!

Dzwoni facet na pogotowie:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jedzie młoda matka autobusem...

Jedzie młoda matka autobusem i wiezie na kolanach niemowlaka. Obok niej siedzi facet. Dziecko popłakuje, więc matka postanawia go nakarmić. Dziecko jednak odwraca się od piersi. Matka namawia go:
- No, weź cycusia, bo mama odda temu panu...
Dzieciak znów się odwraca, więc matka znów go namawia... I tak w kółko. W końcu facet nie wytrzymuje:
- Decyduj się gówniarzu, bo ja już trzy przystanki za daleko przejechałem!

Na balu u carycy Katarzyny,...

Na balu u carycy Katarzyny, Natasza Rostowa rozkręciła się, pląsy, podskoki, rozkrok - i szpagat. No i muszelka do parkietu się zassała. Na, to zebrali się panowie oficerowie, próbują Nataszę od podłogi oderwać - nie wychodzi. Mocno przyssało.
Myślą - co robić.
- Trzeba, - mówi Piotr Biezuchow, - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni, - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy - jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.

- Staszku, czy twoja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.