#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Gdy byłem mały moi rodzice...

Gdy byłem mały moi rodzice ciągle powtarzali:
- Przepraszam za moją łacinę... - po każdym przekleństwie.
Nigdy nie zapomnę mojej pierwszej lekcji biologii, gdy nauczycielka zapytała, czy znamy jakieś łacińskie słowa...

Czym różni się nauczycielka...

Czym różni się nauczycielka od nauczyciela?
-Nauczycielka drapie się po przerwie a nauczyciel po dzwonku.

Jasiu przychodzi ze szkoły...

Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze- odpowiada Jasio.
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to
debile a ja największy.

Szkoła. Pani prosi dzieci,...

Szkoła. Pani prosi dzieci, aby powiedziały, jakie mają zwierzęta w domu. Padają odpowiedzi:
- Ja mam kotka, no a ja pieska. Ja mam rybki w akwarium. Wreszcie przychodzi kolej na Jasia.
- A Ty Jasiu, jakie masz zwierzę?
- My mamy kurczaka w zamrażarce.

- Dzieci, mam dla was...

- Dzieci, mam dla was dzisiaj zagadkę. Pobawimy się troszkę. Powiedzcie, jaka część mego ciała najbardziej wam się podoba, a ja wam powiem kim będziecie w przyszłości.
- Natasza: Iwanowa! Wasze oczy są piękne!
- Oj Nataszko widzę, że zostaniesz okulistką.
- Wiktor: Iwanowa!Wasze włosy są cudowne!
- O proszę, a tutaj mamy fryzjera!
- Masza: Iwanowa! Wasze zęby są takie białe jak perełki!
- Maszo! Niewątpliwie zostaniesz stomatologiem! A ty Waniuszka co tak cicho siedzisz? Spójrz na mnie i powiedz, co ci się we mnie podoba, a ja ci powiem kim będziesz!
- Waniuszka: Iwanowa! Ja już sam zrozumiałem, że będę mleczarzem...

- Mamo, a pani na angielskim...

- Mamo, a pani na angielskim powiedziała do mnie bardzo wulgarne słowo. - A jakie syneczku? - Tea who you.

Z zeszytów szkolnych uwag:...

Z zeszytów szkolnych uwag:
"Męska część klasy odmówiła wyciągnięcia fletów".

Pani pyta Jasia: ...

Pani pyta Jasia:
- ile to jest 2 razy 3?
- 6.
Po chwili pani pyta Jasia:
- ile to jest 3 razy 2?
- 5.
Nauczycielka zastanawia się jak wytłumaczyć Jasiowi, że to jest to samo tylko na odwrót.
Spoglądając w okno zauważyła psa, szybko pobiegła na podwórko i przyniosła psa do klasy.
Postawiła psa pyskiem do Jasia i pyta:
- Co widzisz Jasiu?
- Psa
Natychmiast odwróciła psa tak, że ogonem był zwrócony do Jasia i pyta znowu:
- Jasiu co widzisz?
- Sukę.

- Jasiu, jutro przychodzisz...

- Jasiu, jutro przychodzisz do szkoły z matką!
- Ale za co? Co ja zrobiłem?
- Nic, tylko ona jest tu dyrektorką i od miesiąca jej w pracy nie było!

Pani pyta się Jasia w...

Pani pyta się Jasia w szkole:
- Ile masz lat?
- Nie wiem.
- Ile jest gwiazd na niebie?
- Nie wiem.
- Czym twoja mama zabija muchy w domu?
- Nie wiem.
- Czym twój dziadek walczył na wojnie?
- Nie wiem.
Przychodzi Jasiu do domu i pyta się mamy:
- Ile mam lat?
- 7.
- Ile jest gwiazd na niebie?
- Nie skończenie wiele.
- Czym zabijasz muchy?
- Klapką na muchy.
- Czym dziadek walczył na wojnie?
- Karabinem maszynowym.
Na drugi dzień pani pyta się Jasia:
- Ile masz lat?
- Nieskończenie wiele.
- Ile jest gwiazd na niebie?
- 7.
- Czym twoja mama zabija muchy?
- Karabinem maszynowym.
- Czym twój dziadek walczył na wojnie?
- Klapką na muchy.