#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Hrabia ma jechać na wojnę....

Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio nie pasuje!

Pan Bóg pyta Adama i Ewę:...

Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.

Hrabia z Janem pojechali...

Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widzą jelenia. Hrabia wypalił i nie trafił. No to wypili jeszcze raz. Znów widzą jelenia. Hrabia znów wypalił i nie trafił. Znowu wypili. Jadą dalej i widzą jelenia.
- Hrabio, może teraz ja spróbuję?
- Dobrze Janie. Jan strzelił i jeleń padł.
- Jak to zrobiłeś?
- Trzeba celować w środek stada...

Rolnik ze swoją świeżo...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zatrzymuje drogówka młodego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mały murzynek bawi się...

Mały murzynek bawi się i przez przypadek wpada do mąki, cały jest nią obsypany. Zdziwiony patrzy na odbicie w lustrze, biegnie do mamy i krzyczy:
- Mamooo, mamusiu, popatrz jestem biały!
Mama:
- Odejdź, nie zawracaj mi głowy mam tyle prasowania...
Biegnie do taty:
- Tato, tato, popatrz jestem biały!
Tata mówi:
- Nie mam dla ciebie czasu bo muszę naprawić auto.
Murzynek leci do brata:
- Hej, patrz jestem biały!
Brat mówi, nie patrząc nawet na niego:
- Idę grać w piłkę z kolegami i się spieszę - nie zawracaj głowy!
Mały murzynek stoi smutny i mówi do siebie:
- Dopiero parę minut jestem biały, a już mnie ci murzyni wkurzają...

To Chuck Norris uczył...

To Chuck Norris uczył kamienie żeby być twardym!

- Ziuta ile masz lat?...

- Ziuta ile masz lat?
- To tajemnica.
- Przepraszam, nie chciałem cię dotknąć.

Byłam z chłopakiem nad...

Byłam z chłopakiem nad Oławką. Spacerowaliśmy po wale, a potem zeszliśmy na dół i zaczeliśmy sie całować. Wałem szła jakaś babka i zaczęła do nas krzyczeć: - Co ty dziewczyno?! Ne trać czasu na tą ochydną męską płeć! Co ty dzieci chcesz!? Na to Rafał zaczął sie drzeć: -Chce dzieci! Chce dzieci!... Następnego dnia w szkole dyrektorka sie mnie pyta: -I jak macie już dzieci?

Żona ustaliła z mężem,...

Żona ustaliła z mężem, że jeżeli przyjdzie mu ochota, żeby się z nią kochać to delikatnie zapyta - Czy pralka działa?
Pierwszego dnia mąż pyta:
- Czy pralka działa?
- Nie, pralka zepsuta.
Następnego dnia.
- Pralka działa?
- Nie, dziś też nie działa.
Trzeciego dnia:
- Pralka działa?
- Nie, zepsuta.
No to się stary wkurzył, poszedł do pokoju i się zamknął.
Przychodzi żona:
- Przepraszam. Pralka już działa.
- Nie trzeba, zrobiłem pranie ręczne.