#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Idzie Jasio po lesie....

Idzie Jasio po lesie.
Spotyka Dobrą Wróżkę.
Postanowiła zmienić trochę zły charakter Jasia.
Cóż, niech ma...
- Spełnię Twoje dwa życzenia, Chłopcze.
- OK. Widzisz to drzewo?
- Tak.
- To wbij w niego gwoździa. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go wyjąć.
- Mówisz - masz. A drugie życzenie?
- Teraz wyjmij go.

Mama do Jasia:...

Mama do Jasia:
- Co lubisz najbardziej w szkole?
- Dzwonek, mamo.

Jasiu wraca do domu po...

Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole.
-Czego nowego się dowiedziałeś w szkole?-pyta go tata z zainteresowaniem.
-Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe!!!

Ulicą idzie mały Jaś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na lekcji religii nauczyciel...

Na lekcji religii nauczyciel omawia z pięcio- i sześciolatkami Dekalog. Właśnie skończyli omawiać przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel pyta:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak powinniśmy traktować braci i siostry?
Najstarszy z rodzeństwa Jasio odpowiada katechecie po chwili namysłu:
- Nie zabijaj..

Po pożarze, w którym...

Po pożarze, w którym spłonęła połowa dobytku rodziny Fąfarów, idący drogą ksiądz spotyka szlochającego Jasia Fąfarę.
- Czemu płaczesz, chłopcze?
- Mój biedny piesek... Już nigdy nie zje śniadania, obiadu, kolacji...
- Biedactwo! Rozpaczasz, bo twój przyjaciel spłonął w pożarze?
- Nie, proszę księdza. Spaliła mu się jego jedyna miseczka!

Małgosia ma pierwsza...

Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój
problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.

Pani pyta w szkole: ...

Pani pyta w szkole:
- Kto był największym wodzem w bitwie pod Waterloo?
- Winnetou - pierwszy krzyczy Jaś.
- Jedynka Jasiu.
Następnego dnia pani zadaje to samo pytanie.
Jasiu znów pierwszy krzyczy:
- Napoleon!
- Dobrze Jasiu, piątka.
A Jasiu sam do siebie:
- Sorry Winnetou, business is business.

Nauczycielka na zastępstwie...

Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta się klasy:
- Kogo macie najstarszego w rodzinie?
Zgłasza się Ela:
- Ja mam babcię!
Zgłasza się Kacper:
- A ja mam babcię i dziadka!
Zgłasza się Jasiu:
- Ja mam pra pra pra prababcie!
- O Jasiu ty chyba kłamiesz - odpowiedziała nauczycielka
- Ale dla dla dla dlaczego?

- Jasiu, dlaczego tak...

- Jasiu, dlaczego tak późno wracasz do domu? - pyta mama.
- Bawiliśmy się w pociąg, który miał 2 godziny spóźnienia.