#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jak się nazywa strażak,...

Jak się nazywa strażak, którego nikt nie lubi?
Strażak Sam

Do stojącej pod latarnią...

Do stojącej pod latarnią prostytutki podchodzi mężczyzna w płaszczu:
-Ile?
-100 złotych.
Mężczyzna wyjmuje 100 zł z portfela wciska w ręke prostytutki zabiera latarnie i idzie do domu.

Pewna rodzinka z Zagłębia...

Pewna rodzinka z Zagłębia (Dąbrowskiego, czego skrajnym przykładem jest Sosnowiec) przeprowadziła się na Śląsk. Chłopaczek był nieszczęśliwy bardzo, bo go koledzy przezywali "gorolem". W końcu wymyślił, że on nie chce być Gorol, tylko będzie od dzisiaj Hanysem. Od razu pobiegł pochwalić się mamie.
- Mamo! Ja nie jestem już gorolem, ja jestem Hanysem!
- Dobrze syneczku, ale porozmawiaj o tym z tatą, bo mi się obiad przypali.
Pobiegł więc do taty z tym samym tekstem i tata też go zbył. Usiadł więc w kącie i powiedział sobie:
- Dopiero 5 minut jest żech Hanysem, a już mie te Gorole wkur.ją!

- Światem rządzi miłość....

- Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić.

Dwóch chłopców rozmawia...

Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu:
- Mój tata pływa w marynarce - chwali się pierwszy.
- A mój w kąpielówkach -odpowiada drugi.

Kaczyński i Obama spotkali...

Kaczyński i Obama spotkali Pana Boga. są ciekawi jak będzie wyglądała przyszłość.
-Za ile lat USA będzie kryzys ekonomiczny?-pyta Obama.
-Za 20 lat.
-To już nie za mojej kadencji-stwierdza Obama.
-Kiedy w Polsce będzie dobrobyt?-pyta Kaczyński.
-A to już nie za mojej kadencji-odpowiada Pan Bóg.

Dziewczyna z chłopakiem...

Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części.
- O czym myślisz? - spytał chłopak.
- O moim byłym chłopaku.
- Pomyśl trochę o mnie.
- Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki...

Czy mogę prosić o rękę...

Czy mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec
- Mam, ale jest już zmęczona...

Franek wraca do domu...

Franek wraca do domu i mówi do zony:
- Kaśka, kupiłem dolary.
- A czemu nie euro?
- Dolary tańsze.

Koleś umówił się na randkę...

Koleś umówił się na randkę w ciemno. Ale trochę się wystraszył i pyta kumpla:
- A co jeśli będzie brzydka jak noc?
- Proste. Idź do jej domu i jeśli rzeczywiście tak będzie zacznij kasłać "ekhm" i udawaj silny atak astmy.
Poszedł, zadzwonił. W drzwiach pojawiła się najpiękniejsza kobieta jaką widział. Już otwierał usta żeby coś powiedzieć, nagle:
- Ekhm, ekhm - dziewczyna zaczęła się dusić.