psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Jak zrobić z teściowej...

Jak zrobić z teściowej skarb?
-Zakopać jak najgłębiej i pilnować żeby nikt nie ruszył.

Teściowa rozmawia z zięciem:...

Teściowa rozmawia z zięciem:
- Wiesz chciałabym mieć piękny pogrzeb po swoim odejściu.
- Spokojnie mamusiu, ja to załatwię - powiedział zięć po czym wyszedł. Wraca pod koniec dnia kompletnie pijany.
- Gdzieś Ty był tyle czasu? - pyta ze zdziwieniem teściowa.
Na co zięć:
- Nie pytaj, gdzie byłem ani jak to zrobiłem, tylko bądź gotowa na czwartek.

W zoo facet od czyszczenia...

W zoo facet od czyszczenia klatek zwierzecych podbiega do jakiegos kolesia i woła:
- Prosze Pana proszę szybko iść za mną!!!
- Co sie stało?
- Tygrys napadł na pana tesciową
- Sam napadł niech sie sam broni!

Siedzi żona w domu, smutna,...

Siedzi żona w domu, smutna, ubrana na czarno. Nagle do domu wpada uradowany mąż i mówi:
- Żoneczko moja kochana, wygrałem milion! Co? Nie cieszysz się?
- Ach kochanie, Twoja teściowa zmarła.
- Kumulacja

‎- Wieczorem, gdy będzie...

‎- Wieczorem, gdy będzie się pan szykował do snu, proszę zostawić za drzwiami wszystkie swoje troski, smutki i problemy .
Radzi psychoterapeuta swojemu pacjentowi.
- I myśli pan, że moja żona i teściowa zgodzą się spać na klatce schodowej?

Jaka jest idealna teściowa?...

Jaka jest idealna teściowa? Teściowa na 102. A co to jest ta teściowa na 102? 100 metrów od domu i dwa metry pod ziemią.

Teściowa leży na łożu...

Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza..

Kowalski pyta się szefa: ...

Kowalski pyta się szefa:
- Szefie da mi pan urlop, bo teściowa przyjeżdża?
A szef na to:
- Nie ma mowy
-Wiedziałem, że z szefa dobry człowiek!

- Kogo będą chować? -...

- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki

Przy automacie telefonicznym...

Przy automacie telefonicznym stoi facet, trzyma słuchawkę przy uchu i milczy. Za nim zebrała się już spora kolejka. Wreszcie jakaś kobieta go szturcha:
- Niech pan już zwolni ten automat! Już od 20 minut trzyma pan słuchawkę i jeszcze ani słowa pan nie powiedział!
- Bo ja dzwonię do swojej teściowej, proszę pani.