#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jaka jest jedyna inteligentna...

Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
- Plemnik.

Do sklepu z odzieżą wchodzą...

Do sklepu z odzieżą wchodzą dwie blondynki. Stają na środku i zaczynają palić papierosy.
- Co wy robicie?! Tu nie wolno palić!
- Tak? To dlaczego nad wejściem jest napis "Palta"?

Idą dwie blondynki do...

Idą dwie blondynki do kantoru w celu wymiany 100 arabskich jenów na złotówki.
-ale to będzie 7zł.
-hahahahahahahaha dałaś dupy za siedem złotych.

Idzie Jolka z Justyną...

Idzie Jolka z Justyną przez pustynię i widzą szklankę odwróconą do góry dnem.
Na to Justyna:
- Ta szklanka nie ma dziury.
- Dna też nie ma - mówi Jolka.

Nie lubię żadnych blondynek......

Nie lubię żadnych blondynek...
- A czemu.?
- Bo są strasznie głupie.
- A czemu to tak.?
- Moja ex-dziewczyna zrobiła mi zdjęcie telefonem..
- Hahha i to takie dziwne jest.?
- Tylko, że telefonem stacjonarnym

Jadą dwie blondynki maluchem....

Jadą dwie blondynki maluchem. Nagle maluch zgasł. Jedna z nich wysiada i otwiera przednią maskę i mówi:
- Ty silnik nam ukradli.
Na co druga otwiera tylną maskę i mówi:
- Nie martw się, mamy zapasowy z tyłu.

Było gorące i parne czerwcowe...

Było gorące i parne czerwcowe popołudnie, kiedy postanowiłem odwiedzić moją dziewczynę. Jest piękna, ale czasami mam wrażenie, jakby brakowało jej piątej klepki.
Akurat miała zamiar pomalować swoją kuchnię i pomyślałem, że mógłbym jej w tym pomóc. Zakupiłem chłodny browarek i ruszyłem do jej domku. Kiedy przyjechałem, ona już ciężko pracowała. Spora część ściany była już pokryta świeżą, śnieżnobiałą farbą.
Jednak to, co najbardziej mnie zaskoczyło to jej ubranie. Zamiast starych łachów miała na sobie dwie kurtki zimowe. Zapytałem jej, dlaczego ubrała te rzeczy w tak gorący dzień. Powiedziała, że tak było napisane w instrukcji dołączonej do farby. Zaraz mi ją podała i wskazała na napis na dole:
Aby uzyskać najlepszy efekt, nałóż dwie powłoki

Przyleciała blondynka...

Przyleciała blondynka do USA i na lotnisku szuka aparatu telefonicznego, bo chce zadzwonić do domu. Znalazła i pyta się gościa pobierającego opłaty...
- Ile?
- A on. 10$
- Nie mam tyle.
- No to możemy to załatwić w inny sposób.
Prowadzi ją do pokoju i każe jej klęknąć. Ona klęka.
- Rozsuń rozporek - mówi gość
Ona rozsuwa
- Zaczynaj - mówi
A blondynka...
- Halo? mamusia?

Dlaczego blondynka ma...

Dlaczego blondynka ma na swoim biurku ser?
Bo karmi myszkę!

Siedzą dwie blondynki...

Siedzą dwie blondynki w kawiarni i jedna pyta drugą:
- Słuchaj, czy Ty lubisz naturę?
- Oczywiście, uwielbiam.
- Za to, co ci zrobiła?