Jasio z płaczem przybiega do domu : - Co się stało? - zapytała mama. Na to Jasiu : - Spóźniłem się na koniec roku i zostawili mi najgorsze świadectwo.
Mama pyta Jasia -Dlaczego gdy czyściłam toaletę znalazłam fragmenty twojej miski z obiadu? Jasiu: - Bo obiad był bardzo dobry, dlatego mówiłem, że zjadłem całą miskę.
Jasiu pyta taty:
tato mogę skoczyć na bandżi? tata odpowiada:
synu wolałbym nie, twoje życie zaczęło się od pękniętej gumy i nie chciałbym aby tak się skończyło.