psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Jaś do taty:...

Jaś do taty:
- Tato gdzie leży Łomża?
- W lodówce. - odpowiada tata.

Jasiu pyta się mamy:...

Jasiu pyta się mamy:
- Mamo czy to prawda, że naszymi przodkami były małpy? Tatuś mi tak mówił.
- Nie wiem synku czy to prawda, bo Twój tato nigdy mi nie mówił o swojej rodzinie.

Budzi się Jasiu w nocy,...

Budzi się Jasiu w nocy, idzie do łazienki, bierze pastę do zębów i podchodzi do łóżka babci.
odsłania jej kołdrę, koszulę i zaczyna ją smarować.
Smaruje, smaruje nagle babcia się przebudza i pyta:
- Jasiu co to?
- ŻEGNAJ PRÓCHNICO

Jasiu pyta taty:...

Jasiu pyta taty:
- Tato, kto to jest alkoholik?
Tata odpowiada:
- Widzisz synu te cztery brzozy?
- No, widzę.
- A alkoholik widzi zamiast czterech-osiem.
- Tato, ale tam są tylko dwie.

Pani kazała Jasiowi napisać...

Pani kazała Jasiowi napisać zdanie z wyrazem prawdopodobnie. Po kilku minutach zastanowienia Jasiu czyta z kartki:
-Mój tata poszedł do kibla z gazetą. Prawdopodobnie będzie srał bo czytać nie umie.

-Mamusiu, kup mi rower....

-Mamusiu, kup mi rower.
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byłes
niegrzeczny i nie zasłuzyłes.
- Mamusiu to pobaw się chociaz ze mna!
- No, pobawic to się mogę, a w co chciałbys się pobawic, Jasiu? - pyta
mama.
- Pobawmy się w mamusie i tatusia - idz do sypialni i czekaj na mnie
mamo.
- Zaintrygowana mama przebrala się w pizame i lezy w lozku.
- Wchodzi Jasio z rekami zalozonymi z tylu chodzi z kata w kat i w pewnym
momencie mowi:
- Zbieraj dupsko stara, idziemy gnojowi rower kupić!!!

Jasiu ma przynieść do...

Jasiu ma przynieść do szkoły zdjęcie mamy, taty i siostry.
Na drugi dzień Jasiu przynosi zdjęcie cioci, wujka i kuzynki.
Pani mówi do Jasia:
- Myślałam, że Twoja mama jest chuda!
Pani widzi następne zdjęcie i mówi:
- Przecież Twój tata jest gruby! A to nie jest siostra tylko jakiś chłopak!
Jasiu zaczerwieniony mówi:
- A myślałem, że to jest pani!

Dlaczego PUPA piszemy...

Dlaczego PUPA piszemy przez U otwarte? - pyta się pani Jasia
- Żeby gówno wyleciało.

Do szkoły przyszła młoda...

Do szkoły przyszła młoda nauczycielka, więc dyrektor postanowił sprawdzić jej kwalifikacje.
Przyszedł na lekcję i usiadł w ostatniej ławce, za Jasiem.
Nauczycielka napisała na tablicy zdanie: "Ala ma lupę" i prosi, żeby któreś z dzieci przeczytało zdanie.
W klasie zapanowała cisza, tylko Jasio podnosi rękę.
-No jasiu, przeczytaj zdanie- mówi pani.
-Ale ma dupę!- odpowiada, Jasio,
-Jak tak możesz, nie ładnie używać takich słów Jasiu, siadaj, pała!!
W tym momencie Jasio odwraca się zdenerwowany do dyrektora:
-Jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!!!

Lata 70-te, szkoła podstawowa....

Lata 70-te, szkoła podstawowa. Pani mówi do uczniów
- Kochane dzieci wczoraj minęła 25 rocznica zwycięstwa Związku Radzieckiego nad faszyzmem.
Jak uczciliście tą wspaniałą chwilę?
Agatka podnosi rękę i mówi: - Razem z rodzicami deklamowaliśmy wiersze patriotyczne
Pani na to: - To pięknie!
Mały Józio odpowiada: - My wraz z rodzicami śpiewaliśmy pieśni wojenne.
- No cudownie - odpowiada pani.
Wreszcie odzywa się Jasiu:
- A my razem z tatą bawiliśmy się w radzieckich partyzantów!
Pani mówi: - To wspaniale, cóż za oryginalny sposób! Opowiedz klasie na czym polegała ta zabawa
Jasiu na to:
- Eee tam... nic takiego... Poszliśmy razem z tatą do sąsiadki tata ją wy*****ył, a ja żem jej zegarek ukradł...