#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jasio znów spoźnił się...

Jasio znów spoźnił się do szkoły. Nauczycielka pyta go:
- Jasiu, czemu się spóźniłeś?
- Musiałem prowadzić krowę do byka.
- A nie mógł zrobić tego ojciec?
- Nie, byk robi to lepiej.

Jasio wraca zapłakany...

Jasio wraca zapłakany ze szkoły:
- Co się stało, synku?
- Spóźniłem się na zakończenie roku szkolnego i zostało dla mnie najgorsze świadectwo...

Ośmioletni Jasiu podczas...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W II-iej klasie pani...

W II-iej klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które będzie
zawierać słowa "zapewne" i "gdyż". Jedna dziewczynka napisała:
- "Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy".
Druga:
-"Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd".
Teraz kolej na Jasia:
- "Idzie droga stara Marysiakowa i niesie pod pacha New York Times"a"...
- A gdzie "zapewne i gdyż?" pyta nauczycielka.
"Zapewne idzie srać, gdyż nie zna angielskiego..." - dokończył Jasio

- Jasiu czy nalałeś rybkom...

- Jasiu czy nalałeś rybkom nowej wody?
- Nie bo nie było takiej potrzeby bo jeszcze tamtej nie wypiły.

Przychodzi Jasio do domu...

Przychodzi Jasio do domu z zakrwawionym nosem mama się pyta:
- Co się stało?
- W szkole czarodziej wyjmował mi z nosa pieniądze.
- To czemu ci krew z nosa leci?
- Bo koledzy po szkole szukali więcej!

Mama tłumaczy Jasiowi:...

Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?

Jasio przychodzi do klasy,...

Jasio przychodzi do klasy, zaczyna bluźnić i brzydko się wyrażać.
Następnego dnia pani w szkole mówi do dziewczynek:
-Dziewczynki, jak Jasio jeszcze raz tak brzydko
będzie się wyrażał, wszystkie wychodzimy.
Jasio wchodzi do klasy i mówi:
-E, burdel budują na rogu!
Wszystkie dziewczynki wychodzą z klasy a Jasio na to:
-Gdzie?!Dopiero fundamenty stawiają!

Do apteki wpada Jaś:...

Do apteki wpada Jaś:
- Czy ma pani mocne środki przeciwbólowe?
- A co cię boli, chłopcze?
- Jeszcze nic, ale tata właśnie rozmawia z sąsiadką, której stłukłem szybę..

Jasio przybiega do mamy...

Jasio przybiega do mamy i mowi:
- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.
Jasio:
- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?