psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Jasiu chce popływać i...

Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.

Wizyta ministra na oddziale...

Wizyta ministra na oddziale dzieci autystycznych i lekko
niedorozwiniętych. Pielęgniarka pyta:
- Heniu, kto nas dzisiaj odwiedził?.
Henio patrzy w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty Stasiu nam powiesz? - próbuje dalej pielęgniarka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko że trochę się ślini.
- Jasiu - próbuje ostatni raz pielęgniarka - ty lubisz oglądać telewizję, powiedz nam kto to jest - wskazuje na ministra.
Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- Nowy?

Ksiądz na religii chciał...

Ksiądz na religii chciał dzieciom wytłumaczyć pojęcie "cudu":
- Dzieci, pewien pan wchodzi na dach założyć antenę i spada na ziemię, bo się pośliznął, ale nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?
Nikt się nie odzywa tylko Jasiu mówi do księdza:
- Przypadek.
- No tak Jasiu ale nie o to mi chodzi. Ten pan wraca na dach i znowu spada i nic mu się nie stało. Co to jest?
- To szczęście, proszę księdza - mówi Jaś.
Ksiądz nadal chce wyjaśnić co to jest "cud":
- No tak, ale ten sam pan trzeci już raz wchodzi na dach i znowu spada, i znów nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?!
- Przyzwyczajenie!

Pani kazała dzieciom...

Pani kazała dzieciom przynieść przedmioty medyczne: Ania przyniosła strzykawkę, Artur przyniósł bandaż. Pani pyta się Jasia: Jasiu, a ty co przyniosłeś? Jasiu odpowiada - Aparat tlenowy, pani pyta się skąd go wziął, Jasiu odpowiada : od dziadka.
Pani mówi na to : A co na to dziadek? - yYyY <duszeniesię>

Jaś z babcią idą do kościoła....

Jaś z babcią idą do kościoła.
Choć Jaś bardzo nie lubi tam chodzić i co chwile pyta babcię czy mogą już iść.
W pewnym momencie babcia daje Jasiowi pieniążek a Jasiu:
- A jak zapłacę to będziemy mogli iść?

Jasiu?! Dlaczego nie...

Jasiu?! Dlaczego nie oddałeś tego pierscionka którego znalazłes na ulicy?
-Tato przecież jest na nim napisane
"Na zawsze Twój"!!

Pani nauczycielka mówi...

Pani nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu Ty jesteś wykapany Tata.
A Jasiu na to:
- Pani jest wykapana, Ja jestem z pełnego wytrysku!

Pani na lekcji pyta się...

Pani na lekcji pyta się dzieci jaki odgłosy można usłyszeć na farmie.
Dzieci mówią:
- Muu.
- Bee.
- Kwa-kwa.
Nagle odzywa się Jasiu
- Spie*dalaj z tego traktora!

Na lekcji języka polskiego...

Na lekcji języka polskiego nauczyciel zwraca się do Jasia:
-Nie rozumiem, jak jeden człowiek może zrobić tyle błędów ortograficznych w jednym krótkim wypracowaniu!
-Wcale nie jeden, panie profesorze – stwierdza ze spokojem chłopak. –Rodzice pomagali mi pisać to wypracowanie…

Małgosia skarży sie mamie:...

Małgosia skarży sie mamie:
-Mamo! Jasiu mnie walną po głowie!
A mama pyta się jasia:
-Jasiu czy to prawda?
A on na to:
-Nie ale jak będzie tak skarżyła to dostanie jeszcze raz!