psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Jasiu mówi do ojca:...

Jasiu mówi do ojca:
-Tato! Wzywają cię do szkoły!
-A co znowu zrobiłeś?
-Nic... Tylko stolik wysadziłem...
Po trzech dniach:
-Tato! Wzywają cię do szkoły!
-A co znowu zrobiłeś?
-Nic... Tylko ławkę wysadziłem...
Po tygodniu:
-Tato! Wzywają cię do szkoły!
-Nie pójdę już więcej do twojej szkoły!
-Słusznie. Po co chodzić po ruinach..

Jasiu dostaje pod choinkę...

Jasiu dostaje pod choinkę ciuchcię od ojca.
Ojciec ogląda telewizję i nagle słyszy:
-Wsiadać k...a, wsiadać!
Idzie szybko do pokoju i mówi:
-Jasiu jak jeszcze raz przeklniesz to inaczej pogadamy!
Nie mija minuta, a tu słychać:
-Wsiadać k...a, wsiadać!
Ojciec wchodzi do pokoju zdenerwowany i mówi:
-Jeśli w ciągu godziny usłyszę brzydkie słowo, zabiorę ci kolejkę!
Mija 30min., mija 45min., 1h i 5sek., i słychać:
-Wsiadać k...a, bo przez tego ch..a mamy godzinę spóźnienia!

Jasiu przychodzi do szkoły...

Jasiu przychodzi do szkoły i cały czas macha ręką przy nosie.
Nauczycielka zwraca mu uwagę:
- Jasiu, przestań machać.
Chłopiec przestał, ale po chwili znowu zaczyna.
Nauczycielka zwraca mu uwagę i po chwili Jaś znowu macha ręką koło nosa.
- Jasiu, dlaczego ciągle machasz? - zniecierpliwiła się nauczycielka.
- Bo moja mama kupiła sobie nowe majtki.
- Ale co mają wspólnego nowe majtki mamy z Twoim machaniem?
- Bo ze starych uszyła mi kołnierzyk.

W pierwszej klasie szkoły...

W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa?
Małgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasio podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemię sku******u, ręce na głowę i szeroko nogi.

Jasiu całuje się z Małgosią...

Jasiu całuje się z Małgosią i w pewnej chwili mówi:
-Chyba połknąłem twoją gumę do żucia.
Małgosia na to:
-Nie, to nie guma, mam katar.

-Jasiu przeczytałeś Krzyżaków?...

-Jasiu przeczytałeś Krzyżaków?-pyta nauczycielka od polskiego
-A to trzeba było przeczytać?-pyta zdziwiony Jasiu
-TAK na dzisiaj
-Proszę Pani Bobek ale ja ją przepisałem

Do klasy Jasia przychodzą...

Do klasy Jasia przychodzą wszyscy nauczyciele i wszyscy dyrektorowie.
Pani chwali się klasą i mówi:
- Dzieci powiedzcie jakieś słowo na "c"
Cała klasa się zgłasza a Jaś aż skacze po ławce.
Pani mówi:
- nie, tego chłopca nie spytam bo wiadomo co zrobi, więc zapytam się Krzysia
A Krzysio mówi:
- Cyrkiel.
- Świetnie, a teraz słowo na "k"
Wszyscy mówią żeby pani spytała Jasia.
Pani mówi i wzdycha:
- No dobrze niech Wam będzie
Jasiu mówi:
- Kamień
Pani wzdycha:
- No na szczęście
Jasiu dodaje:
- Ale kur** taki wieeelki

- Zobacz Jasiu, pająk...

- Zobacz Jasiu, pająk je biedronkę...
- Tatusiu, a co to jest dronka?

Pani na lekcji biologii...

Pani na lekcji biologii wyjaśnia dzieciom:
- Słupki i pręciki są organami płciowymi kwiatów...
Na to z sali słychać głos Jasia:
- Tfu, tfu, tfu! A ja je wąchałem...

Mały Jaś wpada do domu...

Mały Jaś wpada do domu i pyta taty:
- Tatooo, a czy ty umiesz się podpisywać z zamkniętymi oczami?
- Umiem, synku.
- To podpisz mi dzienniczek.