- Mamo, Jasiu ugryzł mnie w ucho! - Nie wierz mu mamo. Sam się ugryzł, a teraz zwala na mnie!
Mama pyta jasia - dlaczego nie zadajesz się z Zenkiem? - mamo a ty zadawała byś się z kimś kto pali, przeklina, kłamie, bierze narkotyki i napada na młodszych. - oczywiście że nie synu. - no widzisz Zenek też nie chce.
Jasiu wraca ze szkoły i krzyczy: - mamo, nauczyłem się liczyć - to się pochwal - raz, trzy, cztery, pięć. - synku a gdzie dwójka? - w dzienniczku