#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jest buza .... ...

Jest buza ....
Blondynka i brunetka są w lesie i schowały się pod drzewem.
Brunetka do blondymki:
- czemu się uśmiechasz kiedy błyska?
Na to blondynka odpowiada
- bo chce dobrze wyjść na zdjęciach!

Przesądna blondynka mówi...

Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...

Idą dwie blondynki przez...

Idą dwie blondynki przez pustynię. Jedna mówi do drugiej:
- Wiesz, tu musiało być strasznie ślisko.
- Dlaczego?
- Bo tak grubo piaskiem posypali.

Rozmawia dwóch kumpli...

Rozmawia dwóch kumpli pracujących w helpdesku
- Kojarzysz tę nową sekretarkę?
- Ta blondyna?
- Tak, skserowała dzisiaj pustą kartkę w stu egzemplarzach. Zgadnij dlaczego?
- Karmiła drukarkę?
- Nie.
- Powiedziałeś jej, że ksero jest ok, tylko mamy toner sympatyczny?
- Nie.
- Poddaję się.
- Szef poprosił ją o sto czystych kartek i nie chciało jej się ręcznie liczyć.
- Muszę przyznać, dobrze rozegrane...

Kierownik sklepu wzywa...

Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczynię (oczywiście blondynkę), która spóźniła się dwie godziny do pracy.
- Proszę się nie gniewać - tłumaczy się blondynka - ale jestem w ciąży!
- Naprawdę? Od kiedy?
- No... Będą już jakieś dwie godziny...

Mąż do blondynki:...

Mąż do blondynki:
- Czuję kochanie, że mnie zdradziłaś!
- Nie możesz nic czuć. Zaraz po tym wzięłam prysznic.

Dlaczego blondynka przykleja...

Dlaczego blondynka przykleja plastry Niquitin na samochód?
- Żeby mniej paliło

Co zrobić jak blondynka...

Co zrobić jak blondynka rzuci w ciebie granatem?
- Złapać, wyjąć zawleczkę, odrzucić.

Stoi szesnaście blondynek...

Stoi szesnaście blondynek przed kinem.
Za czym czekają?
Za jeszcze dwoma bo film jest od osiemnastu.

Blondynka wraca roztrzęsiona...

Blondynka wraca roztrzęsiona do domu i mówi do swojego chłopaka:
- W ogóle nie da się jeździć po tym mieście! Skręcam w lewo - drzewo, zawracam - drzewo, wszędzie drzewo. Naciskam hamulec, próbuję cofnąć, odwracam się - drzewo...
- Spokojnie kochanie, to tylko choinka zapachowa.