psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

- Jestem najszczęśliwszym...

- Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie?
- Zakochałeś się?
- Wyspałem.

Spec od systemów bezpieczeństw...

Spec od systemów bezpieczeństwa w elektrowni atomowej głośno i z przekąsem powiedział "k***a mać", bo przeciekało mu jego pióro wsadzone w kieszeń koszuli. 15 osób i tak trzeba było cucić solami trzeźwiącymi.

Pewna dziewczyna wezwała...

Pewna dziewczyna wezwała hydraulika, żeby jej założył kran. Ten przyjechał - młody, przystojny, wysoki. Założył jej kran, szybko, dobrze, niedrogo policzył. I zniknął od razu.
Zdziwiła się dziewczyna i wezwała innego specjalistę, elektryka. Ten też pojawił się punktualnie, młody, postawny, muskularny. Szybko założył gniazdka i włączniki. I pojechał robić inne zlecenia.
Dziewczyna zdziwiła się jeszcze bardziej i wezwała komputerowca. Ten przyjechał niezwłocznie - młody, opalony, wesoły. Naprawił komputer, jeszcze klawiaturę wyczyścił i odjechał.
Biedna, ogłupiała dziewczyna wzywała jeszcze wielu specjalistów - szklarza, gazownika, stolarza, ślusarza... I wszyscy oni okazali się wyśmienitymi specjalistami. Wszystko w domu było zrobione jak należy i działało jak w zegarku. I tylko dziewczyna była z jakiegoś powodu niezadowolona...
Niektórym to nigdy nie dogodzisz.

Burdel mama otworzyła...

Burdel mama otworzyła drzwi i zobaczyła schludnego, dobrze ubranego mężczyznę w średnim wieku.
- W czym mogę pomóc ? - spytała.
- Chce się widzieć z Klaudią - odparł gość.
- Proszę Pana, Klaudia jest jedną z najdroższych panienek. Może jakaś inna ? ....
- Nie ! Musze zobaczyć Klaudię - zażądał gość.
Klaudia podeszła do Niego i powiadomiła, że bierze 1.000 dolarów za wizytę. Mężczyzna bez wahania sięgnął do kieszeni i podał jej dziesięć studolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę Następnej nocy przyszedł ponownie i znów zażądał Klaudii. Klaudia wyjaśnia mu, że rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu i że nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała więc taka sama: 1000 dolarów. Mężczyzna znów wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko ... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł w to uwierzyć. Ponownie wręczył Klaudii 1.000 dolarów gotówką i znowu poszli na pięterko ...
Kiedy minęła godzina, Klaudia spytała go:
- Skąd jesteś ? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu ...
- Z Filadelfii - odpowiedział mężczyzna.
- Naprawdę ! ? Mam tam rodzinę - odrzekła.
- Tak wiem - odparł mężczyzna. Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem Twojej siostry. Prosiła mnie, żebym przekazał Twoje 3.000 dolarów spadku ....
MORAŁ Z TEJ HISTORYJKI: Trzy rzeczy są w życiu pewne: 1. Śmierć. 2. Podatki. 3. I to, że adwokat Cię wydyma ...:-)

Bóg stworzył osła i powiedział...

Bóg stworzył osła i powiedział do niego:
- Ty jesteś osłem. Będziesz nieprzerwanie od rana do wieczora pracował i na swoich plecach ciężkie przedmioty nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat.
Na to osioł:
- 50 lat tak żyć jest za dużo, daj mi nie więcej jak 30 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył psa i tak powiedział do niego:
- Ty jesteś psem. Będziesz pilnował ludzkiego dobytku i ludzkim przyjacielem będziesz. Będziesz jadł to, co ci człowiek zostawi, będziesz tak 25 lat żył.
Pies na to:
- Boże, tak żyć i to przez 25 lat jest za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył małpę i tak powiedział:
- Ty jesteś małpa. Będziesz z drzewa na drzewo skakała i się jak idiota zachowywała. Ty musisz być zabawna i tak przez 20 lat żyć.
Małpa na to odpowiedziała:
- Boże, przez 20 lat żyć jak światowy błazen to o wiele za dużo. Proszę daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Ostatecznie stworzył Bóg mężczyznę i przemówił do niego:
- Ty jesteś mężczyzna, jedyna racjonalna istota żywa, która opanuje ziemie.
Będziesz swoja inteligencję używać do podporządkowania sobie innych stworzeń. Będziesz panował na ziemi i 20 lat żył.
Na to odpowiedział mężczyzna:
- Boże, mężczyzną być tylko przez 20 lat to za mało. Proszę daj mi 20 lat, które osioł odrzucił, te 15 lat psa i te 10 lat małpy.
I tak postarał się Bóg, żeby mężczyzna żył jako mężczyzna przez 20 lat, potem się ożenił i następne 20 lat żył jak osioł, który od rana do wieczora pracuje i ciężary dźwiga. Potem ma dzieci i przez 15 lat żyje jak pies, pilnuje domu i je to, co jemu rodzina pozostawi. A potem, na stare lata, żyje przez 10 lat jak małpa, zachowuje się jak idiota i zabawia wnuki.
I tak się stało...

Wchodzi chłopina do w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.