psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Kierowca ciężarówki w...

Kierowca ciężarówki w długiej trasie, przyciśnięty potrzebą, zatrzymuje się na noc w burdelu. Wręcza burdelmamie 500 zł i rzecze:
- Dajcie mi najbrzydszą kobitę i kanapkę z serem.
- Ależ proszę pana! Za te pieniądze może pan mieć naszą najlepszą dziewczynę i wykwintną kolację!
- Taaa... Ale ja nie jestem napalony. Tylko tęskno mi za domem.

Detaliczny przedstawiciel...

Detaliczny przedstawiciel handlowy firmy kosmetycznej stuka do drzwi jednego z domów. Otwiera dość młoda kobieta z dużym biustem. Wokoło biega trójka dzieciaczków.
- Czy mogę pokazać produkty? - pyta komiwojażer.
- Oczywiście.
Koleś wyjmuje towary i pyta mamuśkę, czy zna choć jeden z nich.
- Tak. Wazelinę. Często jej używamy z mężem.
- Oooo.... Do czego?
- Do seksu.
- Proszę pani, działam w tej branży już 9 lat. Do tej pory wszyscy mówili, że smarują wazeliną zawiasy. Ewentualnie łańcuch w rowerze. A pani tak bezpośrednio... Jak państwo tego używają?
- Normalnie. Smarujemy klamkę drzwi od sypialni, aby dzieciaki nie otworzyły.

Szczyt szybkości....

Szczyt szybkości.
Zamknąć szufladę na klucz tak szybko aby go jeszcze do niej włożyć.

Spotykają się dwaj przyjaciele...

Spotykają się dwaj przyjaciele.
- Coś taki przegrany? Spotkała cię jakaś nieprzyjemność?
- Masz pojęcie! Wczoraj wypiliśmy sobie niezgorzej, a kiedy bractwo się już rozchodziło, odwiozłem Edka do domu i położyłem go tak cicho do łóżka, że jego żona nic nie zauważyła.
- To co się przejmujesz? Powinieneś być zadowolony.
- Tak, ale dzisiaj się dowiedziałem, że Edek już dwa dni temu pojechał do Kutna..

Rozmowa kolegów. ...

Rozmowa kolegów.
Jeden chwali się drugiemu: No wiesz, wśród znajomych mam ksywkę dżin, to pewnie dlatego, że wszystko mogę.
Nie musi długo czekac na odpowiedź: No co ty, to dlatego, że jak ktoś otwiera flaszke to zaraz ty się pojawiasz

Nawalony koleś wsiada...

Nawalony koleś wsiada do taxówki i mówi:
- Proszę szybko na dworzec, zapłacę 50zł!
- Ale my już jesteśmy na dworcu
- k***a masz te 50zł, ale na drugi raz tak nie zapie**alaj

Gość z firmy produkującej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Bar, zdołowani faceci...

Bar, zdołowani faceci siedzą przy ladzie i piją by zabić smutki. Jedni zalani, drudzy dopiero ich gonią. Wszystko tchnie upadkiem i rezygnacją.
Naraz wpada jakiś młody, przystojny facet. Zamawia setkę i wychyla ją dyszkiem.
- Panowie- krzyczy na całą knajpę- kocham i jestem kochany!
- Pogratulować- zgryźliwie odpowiada barman.
- Panie nie ma czego... to są dwie różne kobiety.

Lecą ludzie samolotem....

Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.
- Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka. Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot:
- Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie.
Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos...
- Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka...
Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę.
- Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie...
Panika zaczyna wybuchać na pokładzie...
- A teraz proszę spojrzeć w dół.
Wszyscy przylepili się do okienek.
- Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. - Z małego żółtego pontonika, mówiła dla państwa załoga samolotu...

Mówi tampon do kondona:...

Mówi tampon do kondona:
- Niech pan tylko nie pęknie, bo obydwoje będziemy 9 miesięcy bez roboty.