psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Kraków. Rynek. Z boczku,...

Kraków. Rynek. Z boczku, pod kamieniczką, stoi facet z papugą i karteczką "Na sprzedaż". Podchodzi kobitka, głaszcze ptaszka i mówi:
- O, jaka ładniutka! Jak masz na imię?
- Zabierz ręce, kurrrrrwo! - skrzeczy papuga.
Kobieta w szoku. Właściciel - cały czerwony - szepce papudze:
- Jak się, kuźwa, nie poprawisz, to cię ugotuję!
Kobieta znów zagaduje papugę:
- Jak będziesz mnie witała, jak przyjdę do domu?
- Dzień dobrrrrrry, madam.
- A jak przyjdę z mężczyzną?
- Dzień dobrrrrrry, madam. Dzień dobrrrrrry, mesje.
- A gdy z dwoma mężczyznami przyjdę?
- Dzień dobrrrrrry, madam. Dzień dobrrrrrry, panom.
- A jak z trzema?
Papuga przekrzywia łebek; patrzy raz na kobitę, raz na swego właściciela i skrzeczy:
- Rrrrrrysiek, gotuj wodę. To naprrrrrrawdę kurrrrrrwa!

WESOŁY MISIEK NA SPACERZE...

Wychodzenie na spacer z kotem to wstyd, co innego z ładnym psem albo na przykład z takim fajnym miśkiem.

Siedzi rumunka z dzieckiem...

Siedzi rumunka z dzieckiem i żebrze i smaruje kanapkę dla dziecka gównem. Idzie Amerykanin zobaczył to i z żalu rzucił jej 100$. Ale rumunka dalej siedzi i tą kanapkę smaruje gównem i biadoli daj daj, idzie Niemiec też szkoda mu jej się zrobiło to dał 100€. Za jakiś czas idzie Polak i zobaczył kobietę, która dalej smaruje dziecku kanapkę tym gównem i płacze pan bieda daj daj. Na to Polak do niej:
- To po co tak grubo smarujesz

Dziewczyna powiedziała...

Dziewczyna powiedziała "Kochanie - właśnie nasikałam na to i zrobiło się niebieskie - czy to znaczy, że jestem w ciąży"?
Odpowiedziałem "Nie, to oznacza, że wku*wiłaś mojego ulubionego kameleona. A teraz wynoś się."

- Po ile rosół?...

- Po ile rosół?
- Wołowy 5, drobiowy 25 zł.
- Dlaczego tak drogo?
- Tanio z kury nie sprzedam.

- Kupiłem dolary....

- Kupiłem dolary.
- A czemu nie euro?
- Dolary tańsze.

- Zocha, masz nowego chłopa?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.