psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Ksiądz, chirurg i polityk...

Ksiądz, chirurg i polityk rozgrywają cotygodniową partyjkę golfa. Mniej więcej przy czwartej jamce podchodzi do nich menedżer z klubu z prośbą o przerwanie partii.
- Dlaczego?! - pyta lekko podenerwowany polityk.
- Wiecie panowie, mały mały problem. Ta grupa, która grała przed wami, jeszcze nie skończyła...
- Co nas to obchodzi! Jesteśmy członkami klubu, gramy tu co tydzień! - krzyczy zdenerwowany już polityk.
- Przepraszam, ale jest to grupa strażaków, którzy stracili wzrok przy akcji gaszenia szkoły w naszym mieście, zrozumcie panowie...
Konsternacja...
Pierwszy odzywa się lekarz:
- Hm, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Mimochodem, jutro jadę na sympozjum, porozmawiam z kolegami, może moglibyśmy coś zrobić dla tych odważnych ludzi...
- W niedziele odprawię mszę w ich intencji - deklaruje ksiądz.
W końcu odzywa się polityk:
- I tak, k***a nie rozumiem, czemu nie mogliby grac w nocy!

Na wytwornym przyjęciu...

Na wytwornym przyjęciu elegancka pani zwraca się do eleganckiego pana:
- Pan musi być starszy ode mnie?
- Och, nigdy bym się nie ośmielił pchać na świat przed łaskawą panią!

Do drukarni przychodzi...

Do drukarni przychodzi brudny, niechlujnie ubrany klient i pyta:
- Czy można wydrukować zdjęcia Giertycha?
- No, można. Klient nasz pan.
- A zdjęcia Leppera?
- Można.
- To poproszę po 10 sztuk.
Po paru dniach klient wraca do drukarni. Jest nieco schludniej ubrany.
- Proszę mi wydrukować 200 zdjęć Leppera i 200 Gierytcha.
Minęło kilka dni i sytuacja się powtarza, ale tym razem facet jest już ubrany w elegancki garnitur i zamawia po 1.000 zdjęć Giertycha i 1.000 Leppera.
Gdy następnym razem ten sam facet podjechał pod sklep eleganckim samochodem i poprosił o wydrukowanie po 10.000 zdjęć Leppera i Giertycha, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
- Panie, o co tu chodzi z tymi zdjęciami? Co pan robi z tymi zdjęciami, że dorobił się pan takiego auta?
Facet:
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.

Z ŻYCIA Wzięte:...

Z ŻYCIA Wzięte:
Idę raz ulicą i pytam się starszego miłego Pana:
-Przepraszam,ma Pan zegarek?
Starszy Pan z uśmiechem odpowiada:
-Mam,ale nie dam...

Przychodzi do domu teść...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotykają się dwaj koledzy....

Spotykają się dwaj koledzy. Pierwszy z nich mówi na powitanie:
- Wyglądasz na wypoczętego i zadowolonego z życia. Jesteś na urlopie?
- Ja nie, ale mój szef...

Ok. 23:00 mocno napity...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wpada szara komórka do...

Wpada szara komórka do głowy mężczyzny, a tam pusto, nikogo. Krzyczy: hop! hop! Halo!! Jest tu kto!? Hop! Hop!Nic. Znowu nawołuje - cisza.
Nagle się pojawia druga szara komórka i mówi: Czego się, k***a, drzesz??!! Jesteśmy. Wszystkie. Na dole

Spotyka się Donald Tusk...

Spotyka się Donald Tusk ze swoim synem Michałem...

- część Michał!
- cześć tatuś!
- skąd wracasz synku?
- z pralni tatusiu.
- gdzie pierzesz?
- w Amber Gold.
- dobrze piorą..?
- doskonale!!!

Wsadzili 70 letniego...

Wsadzili 70 letniego dziadka do więzienia. Dziadek wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie k***a figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wku**ionych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało.