psy
fut
emu
#it
hit
lek
syn

MA SIĘ TEN WÓZ... ...

MA SIĘ TEN WÓZ...

Otóż byłem ci ja dzisiaj u mojego przyjaciela mechanika, którego (mimo wielkiej do niego sympatii) nie lubię odwiedzać w pracy, bo zwykle wiąże się to z konkretnymi wydatkami. Zawsze jednak stara się on poprawić mój nastrój opowiastkami z branży. Wśród tych wszystkich opowieści, które pewnie znacie - o smarowaniu tarcz hamulcowych i pasków (żeby nie piszczały), podłączaniu odwrotnie kierunkowskazów, czy nalaniu benzyny do diesla, jedną usłyszałem po raz pierwszy...
Facet kupił (czyt. sprowadził) sobie w końcu pierwsze, w miarę normalne auto. Zaprosił kolegę na premierową przejażdżkę i chwali się, jednocześnie demonstrując:
- No, elektryczne szyby, klima, radio, wspomaganie...
Dojeżdżają żwawo do świateł (czerwone):
-... I najważniejsze - ma ABS. Zobacz...
Pisk, huk, odgłos rozsypującej się tylnej szyby i melancholijny komentarz pasażera spoglądającego w tył:
- Ale ten nie miał...

PRZYJEDŹ DO MNIE DO PRACY...

PRZYJEDŹ DO MNIE DO PRACY

Mam kumpelę. Jej "wystąpienia" niejednokrotnie dostarczyły mi radości. Aby zrozumieć jedno z nich, nadmienię, że latem pracowała w kiosku przy lodomacie (dla niewtajemniczonych - maszynie do lodów włoskich).
Pewnego pięknego dnia stałyśmy sobie na przystanku autobusowym. Naszą miłą gadkę przerwał telefon od jej chłopaka. Nie za bardzo chciało mi się podsłuchiwać, ale jedno zdanie po prostu zwinęło mnie tak, że stałam się dwa razy szersza, ale o polowe niższa. W pewnym momencie złożyła mu propozycje chyba nie do odrzucenia:
- Karol (imię zmienione), przyjedź do mnie do pracy, zrobię Ci loda!
Do dzisiaj nie wiem, czemu się kulałam po ziemi...

ZAGADKI...

ZAGADKI

W Tatry rodzinką pojechalim. Cały dzień błąkania się po szlakach, jedno dziecię na plecach, w nosidle, ale drugie dzielnie nóżkami przebiera. Wracamy pod koniec dnia do samochodu, kulasy bolą jak cholera - widzę, że córa już powoli klęka, zaraz będzie kryzys. Trzeba jakoś zabawić, odwrócić uwagę...
- A powiedz mi, jakie zwierzę... - no co, nie umiem wymyślać zabaw - ...jest w paski?
Córa patrzy na mnie ponuro:
- Pszczoła.
Hehe, przynajmniej niekonwencjonalnie.
- No dobra, a jakie jest koloru pomarańczowego?
(Dobrze jest zagiąć dzieciaka już na początku, co nie?)
Córa wzdycha ciężko i odpowiada:
- Kameleon.
Tja, kurfa, no to ją zagiąłem.
- Okej, a powiedz mi...
Tu przerywam nagle bo napotykam jej szyderczy wzrok i rogala od ucha do ucha. I już wiem - w prążki, w ciapki, różowe i ecru - przez cholerną niezdecydowaną jaszczurkę, od teraz jedną zabawę mamy z głowy...

Jestem lekarzem. Dzisiaj...

Jestem lekarzem. Dzisiaj pierwszy raz w życiu pacjentka zaproponowała mi łapówkę. W postaci dwóch złotych, pięćdziesięciu groszy. Zapewniła jednocześnie o całkowitej dyskrecji. YAFUD

SERWER...

SERWER

Sytuacja: piszę taki kawałek programu, który ma wysyłać newsletter. Program teoretycznie jest poprawny, ale za nic nie chce wysłać jakiejkolwiek wiadomości przez serwer wskazany przez klienta. Dzwonię więc do klienta, on mi przekazuje namiary na swojego człowieka z IT. Dzwonię do niego i zaczynam mu tłumaczyć problemy, jakie napotkałem przy korzystaniu z ich serwera:
[Ja] - .... [dużo o nagłówkach, protokołach i innych]...
[IT] – No, ale ja nie widzę problemu. Przecież ten serwer jest tak skonfigurowany, żeby nie dało się przez niego wysyłać wiadomości...
[Ja] - To po cholerę wysyłaliście nam te dane dostępowe
[IT] - No ja też nie wiem...

Tydzień przed świętami...

Tydzień przed świętami mój syn skończył 18 lat. Wspólnie z mężem pozwoliliśmy mu pić przy stole alkohol. Chcieliśmy aby pierwszy raz spróbował przy nas. Mój syn przepił męża, wszystkich wujków i dziadka, który jest alkoholikiem... YAFUD

Kiedy jest już czas,...

Kiedy jest już czas, aby umyć lodówkę?
-Kiedy coś zamyka nam drzwi od wewnątrz.

OSTRZEŻENIE...

OSTRZEŻENIE

Córka kumpla (lat około 5) nie przepada za swoją 1,5-roczną kuzynką - powód prosty - chciałaby mieć miłość dziadków na wyłączność.
Ostatnio grała sobie w piłkę z bratem w ogródku u dziadków i mała zaczęła się plątać im między nogami.
Już po chwili z ust starszej padło:
- Marta idź stąd, bo cię jeszcze ktoś uderzy, i to będę ja...

"Mój stary to fanatyk...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż wraca do domu, a...

Mąż wraca do domu, a szcześliwa żona rzuca mu się w ramiona:
- Kochanie chyba jestem w ciąży, tak wynika z testu!!! Ale poszli do lekarza, żeby się upewnić. Następnego dnia mąż pojechał po wyniki, gdy wrócił do domu, rzucił się szcześliwy w ramiona żony:
- Kochanie, jednak nie jesteś!!