#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Moja żona dowiedziała...

Moja żona dowiedziała się, że ma raka piersi. Według lekarzy konieczna będzie mastektomia. Wszedłem więc na neta zobaczyć, czy jest jakaś alternatywa. "Beata, 29 lat, Sopot" wygląda nieźle.

W domu dzwoni telefon,...

W domu dzwoni telefon, żona podchodzi odebrać, a mąż woła z drugiego pokoju:
- Jeśli to do mnie, powiedz że mnie nie ma.
Żona odbiera i mówi:
- Niestety mąż jest w domu - i odkłada słuchawkę.
- Przecież prosiłem Cię żebyś powiedziała, że mnie nie ma!
- Ale to był telefon do mnie, a nie do Ciebie.

Żona do męża: ...

Żona do męża:
- Ty geju, chamie wyprowadzam się do mamy. Daj mi pieniądze na bilet
- Dobra
Mąż rzucił pieniądze, a żona:
- Ty skąpcu, a na bilet powrotny.

W barze przy kielichu...

W barze przy kielichu rozmawiają dwaj koledzy:
- Stary, co ty taki załamany?
- Wiesz, wczoraj w nocy kochałem się z żoną.
- No i co?
- Dziś nad ranem zostawiłem jej z przyzwyczajenia 200 zł.
- Masz przekichane stary.
- Kiedy wróciłem po te 200 zł. znalazłem 50 zł reszty.

Mąż za wcześniej wrócił...

Mąż za wcześniej wrócił z delegacji...
- No tak... Moja żona, mój przyjaciel, moje prezerwatywy...

Rzecz się dzieje na wsi....

Rzecz się dzieje na wsi.
- Józek, wszyscy mają komórkę, ja też chcę.
Józek niewiele myśląc bierze młotek, gwoździe, dechy i zbija komórkę.
W nocy pijane małolaty wracają z dyskoteki i malują napis "Zocha to k****a".
Rano Józek patrzy przez okno i woła:
- Zocha, masz smsa.

Wrócił mąż do domu, rozsiadł...

Wrócił mąż do domu, rozsiadł się
w fotelu i odpalił telewizor.
Do pokoju weszła żona i mówi:
- idę do sklepu, coś Ci kupić?
- 4 piwa, odpowiada,
- a może jeszcze magiczne słowo
poproszę,
mąż pomyślał chwilę i wypala:
- hokus - pokus, czary - mary:
zapi*****aj po browary!

Wściekły mąż wpada do...

Wściekły mąż wpada do domu i mówi do żony:
- Wiesz co, ten facet spod piątki spał już z prawie ze wszystkimi kobietami z naszego bloku, oprócz jednej.
Żona po chwili zastanowienia:
- Hmm... to musi być ta Kowalska spod trójki...

- Przepraszam kochanie,...

- Przepraszam kochanie, że wczoraj nie przyszedłem, ale byłem na wieczorze kawalerskim...
- Na wieczorach kawalerskich zawsze jakieś dz***i są!
- Nie, mylisz się, kochanie! Na wieczorach kawalerskich kobietom wstęp wzbroniony...
- Nie kłam! Myślisz, że ja na wieczorach kawalerskich nie bywałam, czy co?

Mąż mówi rano do żony: ...

Mąż mówi rano do żony:
- Śniło mi się, że umarłem.
- Jak długo byłeś w czyśćcu?
- Ani chwili. Jak tylko Święty Piotr mnie zobaczył, zaraz zawołał: "Ty, Fąfara! Znam ja tę twoją babę. Czyściec w porównaniu z nią, to niewinna igraszka. Idź od razu do nieba!".