#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Mówi ojciec do córki:...

Mówi ojciec do córki:
- znajdź sobie narzeczonego oszczędnego, głupiego i nie ruszanego.
- Ojcze. znalazłam sobie narzeczonego takiego jak sobie wymarzyłeś.
- A gdzie go poznałaś córeczko?
- No na autostradzie i zabrał mnie do hotelu
- No a oszczędny?
- Tak oszczędny bo były dwa łóżka zsunął je do kupy
- A głupi?
- Głupi bo na jednej poduszce spaliśmy a drugą dał mi pod dupę.
- A nie ruszany?
- No nie bo jeszcze miał folię na siusiaku.

Uczy ojciec syna jazdy...

Uczy ojciec syna jazdy na rowerze i mówi:
- Postaw nogi na geje.

Przedszkole. Po zajęciach...

Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końcu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, ściąga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!

Syn mówi do ojca:...

Syn mówi do ojca:
- Dzisiaj całowałem się z dziewczyną!
- Brawo! I co mówiła?
- Nie słyszałem, bo uszy mi zatkała udami.

na granicy Polski ze...

na granicy Polski ze Związkiem Radzieckim,dzieci przekrzykują się,
ruskie dzieci:a my mamy chleb,
polskie:a my mamy chleb z masłem,
ruskie:a my mamy Stalina,
polskie:my też możemy mieć Stalina,
na to ruskie:
-no to już ,nie będziecie mieć chleba z masłem!

Dwóch mężczyzn bije się...

Dwóch mężczyzn bije się na ulicy.
Tej sytuacji przygląda się małe dziecko, po chwili przychodzi funkcjonariusz i pyta się dziecka:
- który z nich to Twój tata?
- właśnie o to się biją.

Jasiu do taty: ...

Jasiu do taty:
- Tato pójdziesz jutro ze mną do cyrku?
- Nie Jasiu. Tata nie ma czasu.
- Tato a tam będzie goła dziewczyna jeździć na słoniu.
- No dobra Jasiu idę z tobą do cyrku, bo już dawno słonia nie widziałem.

Ding-dong!...

Ding-dong!
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy aucie i nie może sobie poradzić.
- Stary, rusz tyłek i idź pomóc sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
- A jaki?
- Szklana pięćdziesiątka...

PSYCHOLOGIA...

PSYCHOLOGIA

Wrzeszczę wczoraj na Młodą, że jest leń, że bałagan w pokoju i takie tam podobne. Patrzę, a ta coś mamrocze pod nosem.
Pytam
- A co Ty tam mamroczesz pod nosem, he?
A ta odpowiada:
- Liczę do dziesięciu żeby się nie zdenerwować..

Tata z 6-letnim synkiem...

Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie.
Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy synu - odpowiada ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk.
- Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk?
- Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk?
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu...