psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Pewne małżeństwo w średnim...

Pewne małżeństwo w średnim wieku siedziało sobie na ławeczce w parku... zza krzaków dochodziły ich odgłosy rozmowy jakiejś pary...
Nagle kobieta zdała sobie sprawę, że za zaroślami są młodzi ludzie i chłopak ma właśnie zamiar się oświadczyć... Nie chcąc uczestniczyć w tak intymnym momencie nachyliła się do męża i szepnęła:
- Weź, zagwizdaj, żeby Ci młodzi wiedzieli, że ktoś może ich usłyszeć...
- Gwizdać? - Spytał mąż - Dlaczego mam gwizdać? Do mnie nikt nie zagwizdał, żeby mnie ostrzec..

W sądzie sędzia pyta:...

W sądzie sędzia pyta:
- Więc oskarżona twierdzi, ze rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce...

Sposób na piękne futro...

Sposób na piękne futro

Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowymi i mówi:

- Chciałabym mieć takie futro...

Na co mąż spoza gazety:

- To jedz whiskas.

Młode małżeństwo wyjeżdża...

Młode małżeństwo wyjeżdża na wczasy, ale dają sobie ultimatum - zdradzają się po 2 razy. Minął tydzień i wracają. Żona się pyta:
- I co, zdradziłeś mnie?
- Tak, 2 razy. Raz z blondynką, raz z brunetką. A ty mnie zdradziłaś? - pyta mąż.
- Tak, raz z jednostką wojskową a raz armią marynarską.

Mąż do żony:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Noc poślubna. Ona dziewica,...

Noc poślubna. Ona dziewica, on prawiczek.
Leżą w łóżku, ale nie wiedzą, jak zacząć. On dzwoni do ojca.
- Rozbierz się do naga i połóż obok niej - słyszy radę.
Tak robi. Ona nie wiedząc, co to ma znaczyć, wstaje i dzwoni do matki.
- Rozbierz się do naga i połóż obok - słyszy radę.
Młoda tak robi. Młody znowu wstaje i dzwoni do ojca.
- Teraz wsadź najtwardszą część twojego ciała tam, gdzie ona sika - radzi ojciec.
Za chwilę panna młoda dzwoni do matki mówiąc:
- Mamo, co mam robić, on właśnie wsadził głowę do kibla?

Jakub, lat 92, i Rebeka,...

Jakub, lat 92, i Rebeka, lat 89, cieszyli się na myśl o ślubie, który sobie zaplanowali. Postanowili omówić szczegóły na spacerze. Gdy przechodzili obok apteki Jakub zaproponował by weszli.
- Czy pan jest właścicielem? - zapytał mężczyznę stojącego za ladą.
- Tak - odpowiedział farmaceuta.
- Chcemy się pobrać - mówił dalej Jakub. - Czy macie leki na serce?
- Oczywiście.
- A czy macie leki na krążenie?
- Tak, mamy.
- A czy sprzedajecie też leki na reumatyzm?
- Oczywiście.
- A Viagrę też macie?
- Oczywiście, wszystko to mamy.
- A czy sprzedajecie witaminy?
- Tak, sprzedajemy też witaminy - farmaceuta zaczął się irytować.
- A wózki inwalidzkie i kule?
- Tak, mamy wszelkie rozmiary i rodzaje! Ale dlaczego pan o to wszystko pyta?
- Chcemy ogłosić pana sklep oficjalnym dostawcą prezentów ślubnych.

Stefan umarł. Jego żona...

Stefan umarł. Jego żona Zosia długo go opłakiwała, po pogrzebie nie mogła dojść do siebie. Ale w kilka dni później, za radą koleżanki postanowiła sprawdzić, czy to prawda, ż emożna w trakcie seansu spirytystycznego skontaktowac sie z ukochanym.
Po kilku wywołaniach, Stefan się odezwał i rozmowa potoczyła sie mniej więcej tak :
- Ukochany !!
- Ukochana ?!?!
- bardzo się cieszę Stefku, że mogę z tobą chociaż tak porozmawiać.
Co wy tam robicie po śmierci, czym sie zajmujesz ?
- wstajemy rano, jemy sałatkę i bzykamy się aż do obiadu
- a po obiedzie ?
- na obiad znowu sałata i znowu bzykanie do wieczora
- jak to ? w Niebie tylko się bzykacie i jecie sałatę ????
- w jakim Niebie !!!!! ja jestem teraz królikiem w Australii

Pewna żona miała zawsze...

Pewna żona miała zawsze pięknie opisane potrawy w zamrażarce.
Na karteczkach widniały nazwy takie jak "Mielone", "Schab", "Łopatka", "Stek", "Wołowina z warzywami" itp...
Jednak ilekroć pytała męża co chce na obiad, nigdy nie prosił o żaden z rodzajów posiłków, które były w zamrażarce.
Postanowiła więc zmienić sposób opisywania potraw, tak aby zawsze mieć to, co jej mąż będzie chciał na obiad.
Od tego dnia na zamrożonych woreczkach pojawiły się karteczki, na których było napisane: "Cokolwiek", "Wszystko jedno", "Coś dobrego", "Nie wiem", "Bez znaczenia", "Coś do jedzenia".

Malzenstwo w lozku: ...

Malzenstwo w lozku:
- patrz, stanal mi!
- to dawaj przysun sie do mnie szybko!
- ciszej!!! Bo jeszcze pozna cie po glosie!