#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pijany facet załatwia...

Pijany facet załatwia się na moście. Podchodzi do niego policjant i zwraca mu uwagę.
- Panie, a tutaj można tak lać?
- A lej pan!

Jedzie sławna piosenkarka...

Jedzie sławna piosenkarka samochodem. Przekracza prędkość trzykrotnie i zatrzymuje ją policjant:
- Będzie 1500zł mandatu... Chwila! Mógłbym przysiąc, że panią gdzieś widziałem.
- Taaak? - odpowiada z dumą.
- A to nie panią w zeszłym tygodniu złapałem?

Mężczyzna około 40-tki...

Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwolona prędkość we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka. Pewien mocy swojego
samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo
jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, wiec jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie na swoja ucieczkę, pozwolę panu odjechać bez mandatu. Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.
- Życzę miłego weekendu - powiedział policjant.

Policjant do kolegi:...

Policjant do kolegi:
- Nie wiesz przypadkiem co to jest kurtyzana ?
- Nie, ale tam stoi facet wyglądający na profesora, spytaj się go.
Policjant, podchodzi i pyta:
- Przepraszam, czy nie wie pan co to jest kurtyzana?
- To taka rokokowa kokota.
Drugi policjant pyta:
- I co ci powiedział ?
- Eee tam, to jakiś jąkała.

W nocy z 5 na 6 grudnia...

W nocy z 5 na 6 grudnia policja złapała złodzieja z workiem skradzionych rzeczy. Po przyprowadzeniu go na posterunek, policjant zaczyna przesłuchanie:
- A zatem twierdzi pan, że jest św. Mikołajem?

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"

Zezowaty policjant zatrzymuje...

Zezowaty policjant zatrzymuje trzech pijanych mężczyzn.
- Nazwisko! - zwraca się do pierwszego, patrząc na drugiego.
- Jan Kowalski - odpowiada drugi.
- Was nie pytałem - mówi policjant do drugiego, patrząc na trzeciego.
- Ja nic nie mówiłem - odpowiada trzeci.

Stoi sobie policjant...

Stoi sobie policjant z "suszarką" na poboczu i się nudzi. Nagle na
horyzoncie pojawia się nowiutki mercedes i oczywiście smerf go zatrzymuje.
Ku jego wielkiemu zdziwieniu, za kierownicą siedzi obszarpany śmierdzący
żul. Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki
obszarpany takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowę, to mu włosy odrastają.
Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuję czapkę i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie to nie zapłacisz mandatu i puszcze cię wolno!
Żul rozpina rozporek, wyciąga zapyziałego fiuta i zaczyna sikać. Z tylnego
siedzenia mercedesa słychać histeryczny śmiech:
- O zesz w mordę!! Za taki numer to ci i mieszkanie kupię!!

Na pogrzebie policjanta...

Na pogrzebie policjanta do trumny podchodzi jego kolega i kładzie coś przy głowie policjanta.
Zobaczyła to wdowa i dyskretnie pyta:
- Co pan tam włożył?
Oburzony policjant odpowiada:
- No wie pani co, nie zdążyłem kupić kwiatów a nie wypada przyjść z pustą ręką to kupiłem czekoladę.