psy
hit
#it
fut
lek
syn
emu

Po Dworcu Centralnym...

Po Dworcu Centralnym chodzi krasnoludek z latarką i zagląda w różne kąty, pod ławki. Dyżurny policjant pyta:
- Krasnoludku, czego ty tutaj szukasz?
- Złodziei panie władzo.
- To idź stąd, tutaj złodziei nie ma.
Krasnoludek pokręcił głową i poszedł na drugi peron, potem na trzeci. Wszyscy pytali go czego szuka, a on niezmiennie odpowiadał:
- Złodziei szukam...
- Tutaj nie ma złodziei - niezmiennie mu odpowiadano.
Po godzinie takiego chodzenia znowu spotkał policjanta.
- No zjeżdżaj stąd mały. jeszcze ktoś cię rozdepcze... Czego ty do cholery szukasz?
- Latarkę mi ukradli..

Przyjeżdża na stacje...

Przyjeżdża na stacje benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi:
- Poproszę dwie kropelki benzyny.
A na to sprzedawca:
- I co, może jeszcze pierdnąć w oponki.

Przygotowania do budowy...

Przygotowania do budowy Stadionu Narodowego zostały przerwane przez grupę skrajnych ekologów, którzy na terenie Stadionu Dziesięciolecia w jednym z wietnamskich kramów znaleźli stanowisko lęgowe Cichopka Ukraińskiego - gatunku zagrożonego wyginięciem.

Trzech murzynów złowiło...

Trzech murzynów złowiło złotą rybkę.
Rybka mówi:
-Wypuścicie mnie to spełnię wasze trzy życzenia.
Murzyni po namowie wypuścili złotą rybkę.
Rybka mówi:
- Teraz spełnię wasze trzy życzenia
Pierwszy murzyn:
- Chcę być biały!
Spełniła życzenie
Drugi murzyn:
- Ja też chcę być biały!
Spełniła życzenie
Trzeci murzyn:
- A ja chcę żeby oni z powrotem byli czarni!

Krasnoludek wybrał się...

Krasnoludek wybrał się na targ. Na jednym ze stoisk zauważa pieczrki i mówi: Poproszę tę parasolkę!

Idzie Puchatek przez las...

Idzie Puchatek przez las
nagle patrzy w gówno wlazł!
Więc bierze nogę
i wyciera o podłogę.
Kupa była Krzysia
i przykleiła się do misia.
Puchatek po długim zmaganiu,
usiadł zrezygnowany
cały w gównie umazany.
Zawołal Prosiaczka
małego smarkaczka.
Ten gdy go zobaczył
tak się wystraszył,
że aby uciec na czas
pierdnął misiowi w twarz.
Puchatek śmierdząc jak dupa
zaczął udawać trupa.
I aby nie robić obciachu
zakopał nogę w piachu.

Pewnego razu szedł czerwony...

Pewnego razu szedł czerwony kapturek lasem.
Po chwili wyskoczył zza drzewa zboczeniec i powiedział do Kapturka:
- pocałuję Cię tam gdzie jeszcze nikt Cię nigdy nie całował.
Czerwony Kapturek rzekł:
- no to chyba w koszyk?

Idzie murzyn przez pasy:...

Idzie murzyn przez pasy:
- Pojawiam się i znikam, pojawiam się i znikam...

Babcia mówi do Jasia:...

Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?

Kubuś i Prosiaczek znaleźli...

Kubuś i Prosiaczek znaleźli w lesie ogromny słój miodu, postanowili go zjeść.
- Kubusiu - mówi prosiaczek - sami nie damy rady, zawołajmy Krzysia, on nam pomoże zjeść miód.
- Ok, to zróbmy tak - Ja skocze po Krzysia a Ty prosiaczku, przynieś łyżeczkę, żebysmy mieli czym jeść.
Prosiaczek idzie do domu, bierze łyżeczkę i wraca. Patrzy a po miodzie ani śladu, widzi tylko Kubusia siedzącego pod drzewem ze wzdętym brzuchem, całego zabrudzonego miodem.
Zdziwiony pyta:
- Kubusiu co się stało, gdzie miód?!?!
- Zjeżdżaj świnio bo Cię obżygam.