#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Po wielu upomnieniach...

Po wielu upomnieniach nauczycielka mówi do Jasia:
- Zaraz wyślę Cię do dyrektora! Za moich czasów dzieci wracały stamtąd we łzach. Jak myślisz, co się z tobą tam stanie?
Jasio myśli chwilę i mówi:
- Będę kroił cebulę?

Pani oświadczyła dzieciom,...

Pani oświadczyła dzieciom, że do ich szkoły przyjeżdża pan Waldek, który sprawdza jak dzieci zachowują się na lekcji. Pani bała się ponieważ Jasiu strasznie bluźnił, więc kazała mu iść do piaskownicy się pobawić. Inspektor przyjechał i zadawał dzieciom różne pytania. Nagle zwrócił uwagę na Jasia siedzącego w piaskownicy, więc zapytał go się tak:
-Chłopcze jakie znasz zwierzę, które robi tak: Rabet, Rabet Kum Kum
Jasio na to :
-ŻA...Ża...
- Tak Jasiu tak
-Żajebali mi wiaderko!!!

Jasiu przychodzi do domu...

Jasiu przychodzi do domu i mówi mamie, że koledzy i koleżanki śmieją się z niego w szkole, że ma dużą szyje.
Mama na to:
- Nie Jasiu to nie prawda, ale zobacz przez komin czy tata jedzie.

Jasio pyta ojca:...

Jasio pyta ojca:
- Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...

Jasiu ubiera na karnawał...

Jasiu ubiera na karnawał maskę, aby nikt go nie poznał.
Wyszedł z domu i idzie na karnawał do szkoły.
Przechodzi przez ulicę i nie zauważył jadącej ciężarówki.
Ciężarówka Jasia przejechała, Jasiu trafia do szpitala.
Pyta się Boga:
- Czemu mnie nie uratowałeś?
- Nie uratowałem cię Jasiu, ponieważ nie poznałem cię.

Pani kazała Jasiowi napisać...

Pani kazała Jasiowi napisać zdanie z wyrazem prawdopodobnie. Po kilku minutach zastanowienia Jasiu czyta z kartki:
-Mój tata poszedł do kibla z gazetą. Prawdopodobnie będzie srał bo czytać nie umie.

Mama tłumaczy Jasiowi:...

Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?

Przychodzi Jaś do domu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zobacz Jasiu, pająk...

- Zobacz Jasiu, pająk je biedronkę...
- Tatusiu, a co to jest dronka?

Mały Jasio podaje sprzedawczyn...

Mały Jasio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
- Płacisz 2 zł - mówi sprzedawczyni, podając pełen słoik.
- Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika...