psy
lek
emu
#it
hit
fut
syn

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje ciężarówkę:
- Po raz kolejny panu mówię, że gubi pan towar.
- A ja po raz kolejny panu odpowiadam, że jest gołoledź, a ja jeżdżę piaskarką.

Policjant patroluje osiedle...

Policjant patroluje osiedle i nagle dostrzega chłopca, który nie może
dosięgnąć domofonu. Nacisnął mu przycisk i pyta się co dalej, a chłopiec
mówi:
- A teraz trzeba uciekać, proszę pana!

Idzie dziecko 7 letnie...

Idzie dziecko 7 letnie z ojcem a przed nimi idzie dwóch policjantów z psem.
Nagle chłopiec podchodzi do pieska i zagląda mu pod brzuch.
Policjant zdziwiony pyta:
- Co się tak przyglądasz temu pieskowi?
- A bo tatuś powiedział, że idzie piesek z dwoma ch***mi.

Jasio do taty policjanta: ...

Jasio do taty policjanta:
- Tato gdzie leży Afryka?
Ojciec długo myśli, w końcu mówi:
- Chyba niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje murzyn i dojeżdża do pracy na rowerze.

Policjant siedzi na ławce...

Policjant siedzi na ławce i dzwoni mu telefon.
Policjant odbiera.
Po rozmowie telefonicznej policjant wstaje z ławki zamiata dookoła siebie rozbiera się i biegnie na autostradę.
Co powiedzieli mu przez telefon?
Zamieć i gołoledź na autostradę

Podchodzi chłopak do...

Podchodzi chłopak do policjanta, a ten go zagaduje:
- Podoba Ci się chłopcze mundur policyjny?
- Jasne...
- A podoba Ci się czapka?
- Tak...
- A pałka podoba Ci się?
- Jest suuuper
- A chcesz zostać w przyszłości policjantem?
- Proszę pana, ale ja się dobrze uczę...

Jedzie Facet na maxa...

Jedzie Facet na maxa załadowaną ciężarówką i pech chciał ze zaklinowała mu się pod mostem. Wychodzi ogląda co by tu zrobić żeby ruszyć dalej a w tym czasie zjawia się patrol policji w radiowozie I Policjant z uśmiechem pyta :
- Co zaklinowało się ?
A kierowca cedząc przez zęby:
- Nie ku*** most wiozę tylko się paliwo skończyło!

policjant wraca ze służby...

policjant wraca ze służby do domu , dzwoni do drzwi , otwiera żona i dostaje z pięści prosto w dziób..... krew się leje , żona krzyczy :
- idioto , złamałeś mi no , co cię napadło ???
- nic , dzisiaj uczyli nas boksu - byłem najlepszy....
dzień później policjant wraca ze służby do domu , dzwoni do drzwi , otwiera żona i dostaje kopa w twarz
- debilu , co ty robisz???
- nic , dzisiaj uczyli nas karate - byłem najlepszy....
dzień trzeci - policjant wraca , dzwoni , żona otwierając odskakuje natychmiast od drzwi
policjant stoi w progu jak sierota , cały w plastrach i bandażach....
- a tobie co się stało? czego dzisiaj was uczyli?
- jeść nożem i widelcem....

Żona wysłała męża-policjanta...

Żona wysłała męża-policjanta do sklepu po cytryny. Po godzinie policjant wraca do domu z pustą siatką.
- Nie było cytryn?
- Były. Kupiłem pół kilo i w drodze powrotnej chciałem sprawdzić, czy są dobre. Bo sprzedawczyni tak dziwnie na mnie patrzyła, jakby te cytryny były stare i zepsute. No więc jedną spróbowałem i okazała się kwaśna. Sprawdziłem po kolei cytryny i wszystkie okazały się kwaśne! Więc co miałem robić? Wyrzuciłem je do śmietnika, wróciłem się do sklepu i powiedziałem ekspedientce, co o niej myślę!

- Czy świadek wie, kto...

- Czy świadek wie, kto zabił poszkodowanego?
- Nie, Wysoki Sądzie.
- Czy świadek zdaje sobie sprawę, jaka jest kara za kłamstwo pod przysięgą?
- Znacząco mniejsza, niż za morderstwo, Wysoki Sądzie.