psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Przy podpisywaniu umowy...

Przy podpisywaniu umowy kredytowej:
- Wykształcenie?
- Wyższe.
- Stan cywilny?
- Czy ja muszę odpowiadać na to pytanie?
- Niestety umowa tego wymaga.
Klientka nachyla się i szeptem mówi:
- Dziewica...

Felek idzie do spowiedzi....

Felek idzie do spowiedzi. Przed kościołem widzi swojego kolegę, który biega koło budynku. Zdziwiony pyta:
-Dlaczego tak biegasz?
-Ksiądz jako pokutę nakazał mi obiec kościół dziesięć razy. Jeden raz za każde przekleństwo, które wyrwało mi się z ust.
-Żartujesz! To ja wracam po rower!

Oto kilka śmiesznych...

Oto kilka śmiesznych i prawdziwych nazwisk:
01. Wyczesany Darek
02. Pacha Roxana
03. Męczywór Małgorzata
04. Małolepszy Tomasz
05. Kwasigroch Tomasz
06. chu*eba Renata
07. Mahujski Krzysztof
08. Zaporożec Stefan
09. Dok***o Maciej
10. Boligłowa Bogusław
11. Szaleniec Wojciech
12. Żur Leszek
13. Porąbaniec Marek
14. Gamoń Marek
15. Cymbalista Stefan
16. Kutaśko Mieczysław
17. Szpara Agnieszka
18. Bzibziak Marta
19. Fiut Stanisław
20. Kiełbasa Roman
21. Ocip** Sławomir
22. Cyc Izabela
23. Łachman Zdzisław
24. Stęchły Tadeusz
25. Biały Polak Agata
26. Kusibab Marcin
27. Sierota Maria
28. Rżąca Bożena
29. Spleśniały Andrzej
30. Skwara Elzbieta
31. Ciapciak Krystyna
32. Pomietlarz Piotr
33. Ściera Piotr
34. Pędzimąz Andrzej
35. Lapeta Barbara
36. Cnotliwy Tomasz
37. Paskuda Katarzyna
38. Słaby Edward
39. Jąder Dezyderiusz
40. Siekierka Bożena
41. Wata Zyta
42. Wałach Artur
43. Dziurka Jan
44. Dzika Joanna
45. Sprzeczka-Niedołóż Małgorzata
46. chu*dus Władysława
47. Jebut Roman
48. Szczybrocha Aleksandra
49. Pyta Aleksandra
50. Zaganiacz Tomasz
51. Psipsinski Bogdan
52. Kuśka Izabela
53. Student Alojzy
54. Barłóg Zdzisław
55. Mąką - Ćwikła Hanna
56. Stanisławów Lubomierz
57. Kuciapa Jerzy
58. Cieć Przemysław
59. Duplaga Tomasz
60. Bucior Renata
61. Posępny Łukasz
62. Głąb Leszek
63. Bubel Marian
64. Piotr Anna
65. Kolano Narcyza
66. Moczygęba Radosław
67. Jakoktochce Jadwiga
68. Szkodnik Piotr
69. Prukała Beata
70. Pierdas Beata
71. Sikała Jadwiga
72. Rura Marek
73. Ciemięga Przemysław
74. Ojdana Zenon
75. Ptaszek Rafał
76. Tatarata Magdalena
77. Śmietana Betty
78. Kupka Adeltrauda
79. Fundament Zygmunt (właściciel firmy budowlanej)
80. Nieruchaj Andrzej
81. Zachciała Elżbieta Józefa
82. cip* Krzysztof
83. Pinda Małgorzata
84. Cincio Kornelia
85. Maria Pipa-Trzecia
86. Euzebiusza Świderek
87. Dorota Kocioruba
88. Stanisław Balas
89. Paulina Zygmunt
90. Grażyna Potrzeba
91. WyJe**** Marek
92. kut**ińska Barbara
93. Fiuto Małgorzata
94. Kurcip** Jan
95. Hój Tadeusz
96. Hajtas Józef
97. Łój Jacek
98. Burek Tomasz
99. Kozibąk Paweł
100. Pędziwiatr Kacper

Rozmawia dwu panów. -...

Rozmawia dwu panów. - Wie pan - zaczyna pierwszy - u nas w domu przed każdym posiłkiem ojciec zaczynał modlitwę, w której wszyscy brali udział i dopiero potem siadaliśmy do stołu. A u pana? - Nie było takiej potrzeby. Matka gotowała całkiem dobrze.

Project Manager usiadł...

Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki. Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać. Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała:
- Ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?
Manager na to :
- Może o logistyce?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie:
Jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka:
- Czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości?

Dzieci podchodzą do hrabiego...

Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma żadnego straszydła?
- Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem.

Pijaczek zakręcił się...

Pijaczek zakręcił się przypadkiem na cmentarzu.
Zauważył grabarza, zajętego swoją praca i postanowił go dla żartu przestraszyć.
Podszedł do niego od tylu i wrzasnął:
- BUUUUAAA!
Grabarz ani drgnął, nawet się nie odwrócił i kontynuował swoją pracę.
Pijaczek zniesmaczony nieudanym żartem odchodzi.
Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje łopatą w łeb i pada na ziemię nieprzytomny.
Pochyla się nad nim grabarz i grożąc palcem mówi:
- Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy się ... ale za bramę nie wychodzimy!

Do samotnie siedzącej...

Do samotnie siedzącej przy barze dziewczyny o zjawiskowej urodzie przysiada się znieczulony kilkoma głębszymi jegomość. Po wymianie spojrzeń pyta przekrzykując głośny housowy beat:
- Czy pozwoli Pani postawić sobie drinka ?
- Z miłą chęcią - odpowiada Panienka trzepocząc rzęsami.
Rozmowa toczy się w najlepsze facet czaruje ją z wdziękiem po czym proponuje serię Wściekłych Psów. Dziewczyna zagaja.
-Wiesz nie chciałabym Cię rozczarować dlatego od razu zdradzę ci pewien sekret.
-Zamieniam się w słuch...
-Jestem lesbijką.
-To nic przecież możemy sobie razem miło spędzić czas przy barze skoro mam wrażenie że świetnie się rozumiemy.
Wypijają po kilka shotów i facet nawija dalej.
-To co tam u was w Libii słychać ?

JEJ pamiętnik:...

JEJ pamiętnik:

Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w
barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że
może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem; ale on nic nie powiedział.
Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne
miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był
dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać,
czy to moja wina czy nie! Pytałam, czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że
nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w
drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko
zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic
nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W
końcu byliśmy w domu; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić;
próbowałam z nim pozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w
myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się
i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do
łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był
jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej
sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam cały
noc aż zasnęłam. Jestem pewna, że on myśli o innej, moje życie jest takie
trudne."

JEGO pamiętnik

"Legia przegrała... ale przynajmniej był sex !"

Sanitariusze wiozą karetką...

Sanitariusze wiozą karetką pacjenta.
- Dokąd jedziemy? - pyta pacjent.
- Do kostnicy - odpowiada sanitariusz.
- Ale ja jeszcze nie umarłem.
- A my jeszcze nie dojechaliśmy.