#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi Jaś do taty...

Przychodzi Jaś do taty i mówi :
- Tato, muszę iść do okulisty, bo od pewnego czasu nie widzę kieszonkowego !

Lata 70-te, szkoła podstawowa....

Lata 70-te, szkoła podstawowa. Pani mówi do uczniów
- Kochane dzieci wczoraj minęła 25 rocznica zwycięstwa Związku Radzieckiego nad faszyzmem.
Jak uczciliście tą wspaniałą chwilę?
Agatka podnosi rękę i mówi: - Razem z rodzicami deklamowaliśmy wiersze patriotyczne
Pani na to: - To pięknie!
Mały Józio odpowiada: - My wraz z rodzicami śpiewaliśmy pieśni wojenne.
- No cudownie - odpowiada pani.
Wreszcie odzywa się Jasiu:
- A my razem z tatą bawiliśmy się w radzieckich partyzantów!
Pani mówi: - To wspaniale, cóż za oryginalny sposób! Opowiedz klasie na czym polegała ta zabawa
Jasiu na to:
- Eee tam... nic takiego... Poszliśmy razem z tatą do sąsiadki tata ją wy*****ył, a ja żem jej zegarek ukradł...

Pod koniec roku szkolnego...

Pod koniec roku szkolnego ojciec małego Jasia przypomina sobie,że w ciągu roku zapomniał zainteresować się postępami w edukacji swojego synka.Postanawia naprawić ten błąd i każe natychmiast pokazać pierwszy z brzegu szkolny zeszyt.Ogląda go,kartkuje,wreszcie marszczy brew i oznajmia:
- Oj,nierówno literki piszesz.
- To nie są literki,tatusiu.To nuty.

Jaś i Małgosia w parku...

Jaś i Małgosia w parku na ławce siedzą i się obściskują, nagle Jasio nie wytrzymał i włożył Małgosi rękę w majtki. Po chwili wyjmuje i mówi:
- Okresik, okresik...?!
- Niee... rozwolnionko, rozwolnionko...

PEWNEGO DNIA JASIU WRACA...

PEWNEGO DNIA JASIU WRACA ZE SZKOŁY DO DOMU I ZASTAJE W KUCHNI SWOJĄ MATKĘ NA STOLE UPRAWIAJĄCĄ SEKS Z NOWYM FACETEM.

- MAMUSIU, CO WY ROBICIE?

- EEEE... PIECZEMY CIASTECZKA, SYNKU!

- OKEJ - I POSZEDŁ DO SWOJEGO POKOJU.

NASTĘPNEGO DNIA JASIU IDZIE DO SYPIALNI I MÓWI DO MAMY:

- MAMUSIU, DZISIAJ ZNOWU PIEKŁAŚ CIASTECZKA Z TYM PANEM, PRAWDA?

- TAK, SKĄD WIESZ?

- BO PRZED CHWILĄ ZLIZAŁEM LUKIER ZE STOŁU.

Ojciec przegląda dzienniczek...

Ojciec przegląda dzienniczek szkolny Jasia:
- Co to, znowu jedynka z historii?
- Niestety, historia lubi się powtarzać...

Jasiu czeka z mama na...

Jasiu czeka z mama na samolot
Jasiu - Mamo chce mi się siku
Mama - Nie bo zaraz przyleci samolot
Po kilku minutach.
Jasiu - Leci!
Mama - Gdzie!?
Jasiu - Po nogawkach!

Przychodzi Jasiu do taty...

Przychodzi Jasiu do taty i pyta:
-Tato jaka jest różnica między kobietą a mężczyzną?
Tata odpowiada:
-Synku!Mama ma numer buta np. 37 a ja 40!I sam widzisz Jasiu!Różnica tkwi pomiędzy nogami!

Ksiądz mówi do Jasia: ...

Ksiądz mówi do Jasia:
- Jasiu powiedz dziesięć przykazań
Jasio na to:
- Dziesięć przykazań.

W szkole ostatni piątek...

W szkole ostatni piątek był wolny,gdyż nauczyciel
zarządził dzień przedsiębiorczości,który miał trwać
cały weekend.w poniedziałek rano nauczyciel wypytuje
uczniów jak sobie radzili przez ostatnie trzy dni.Wszyscy
byli bardzo podekscytowani by pochwalić się ile zarobili.
pierwsza odzywa się Małgosia:
-Ja ze swoją siostrą harcerko sprzedawałyśmy ciasteczka,
zarobiłam całe 30 zł.
-Jestem z ciebie dumna Małgosiu.A ty co robiłaś Aniu?
-Ja roznosiłam gazety i zarobiłam 50 zł.
-Bardzo dobrze ,a ty Jasiu ile zarobiłeś?
Jasiu w tum momencie wyjmuje plik banknotów i mówi:
-2678 zł
-Ile??? 2678? Jakim cudem? Jasiu co ty robiłeś?
-Sprzedawałem szczoteczki do zębów
-Tyle pieniędzy ze szczoteczek.Jak to możliwe?
-Rozłozyłem stolik w centrum miasta i napisałem na plakacie
DARMOWY BUDYŃ CZEKOLADOWY
i wszystkich częstowałem,wtedy wszyscy mówili
"w sumie to smakuje jak gówno" i odpowiadałem
"w sumie to jest gówno.Chcesz kupić szczotkę do zębów?"