psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Przychodzi Jasiu do apteki: ...

Przychodzi Jasiu do apteki:
- Pani magister, proszę mi sprzedać trochę przybytku.
- Czego? - pyta zdziwiona farmaceutka.
- Przybytku. Okropnie boli mnie głowa, a przecież wszyscy mówią, że od przybytku głowa nie boli.

Nauczyciel geografii...

Nauczyciel geografii do Jasia:
-Pokaż nam,gdzie leży Londyn.Dobrze,a gdzie leży Kuba?
-W domu,jest chory,ma grypę.

Jasio pyta tatę: ...

Jasio pyta tatę:
- Czy mógłbym przyjść z kolegami na budowę, na której pracujesz?
- Chcielibyście zobaczyć jak się buduje dom?
- Nie, chcielibyśmy pozbierać butelki po piwie.

Na lekcji pani prosi...

Na lekcji pani prosi dzieci o napisanie wierszyka o morzu. Po chwili zgłasza się Jaś i czyta:
- Nad brzegiem morza stała dziewczyna hoża. Nogi miała jak słupy, poziom wody jej sięgał do kolan.
- Jasiu, źle! W ostatniej linijce nie udało ci się znaleźć rymu.
- Wody przybędzie to i rym będzie.

Przyszedł Jasio ze szkoły...

Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden ch**!
- No, też tak powiedziałem!

Lekcja w szkole muzycznej....

Lekcja w szkole muzycznej.
Nauczycielka mówi:
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena.
Żeby było ciekawiej, jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać co to za utwór.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To "Sonata księżycowa".
- Brawo - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia. Rysuje wielki pastorał.
Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To "Symfonia pastoralna"
- Świetnie - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Jasiu i maluje wielkiego penisa. W klasie zapanowała cisza. Nauczycielka spoglądając na tablice pyta się Jasia:
- Co to ma znaczyć? Przecież to nie jest związane z utworami Beethovena.
Na to Jasio,z pretensją w głosie:
- Nie zgadliście! "Dla Elizy"!

Jaś mówi do Gosi :...

Jaś mówi do Gosi :
Gosiu jeżeli wejdziesz na drzewo dam ci 10 dolców
Gosia się zgodziła i się wspięła na drzewo
wraca do domu i mówi to mamie :
mamo! zarobiłam 10 dolców od Jasia
bo mi kazał wejść na drzewo
a mama mówi:
nie Gosiu on chciał zobaczyć twoje majteczki ! !

Następnego dnia :
Jaś ponownie pyta Gosię czy wejdzie na drzewo za 20 dolców
Gosia się zgodziła i mówi mamie ze dziś zarobiła 20 dolców
a mama na to ze on chce zobaczyć twoje Majteczki Gosiu!
A Gosia na to :

WIEM DLATEGO ICH NIE WŁOŻYŁAM Wink

Idzie pijany Jasio przez...

Idzie pijany Jasio przez ulicę .
Nagle zauważa go ksiądz i podchodzi do niego.
Ksiądz po chwili wahania zaczął mówić:
- Wiesz Jasiu .. my to się chyba w niebie nie zobaczymy
- Tak? A co ksiądz takiego złego zrobił?

Jasiu czy wiesz jak nazywa...

Jasiu czy wiesz jak nazywa się syn optyka?
- Tak Wiem.
- Jak?
- Synoptyk

- Jasiu ...

- Jasiu
- pyta nauczycielka biologii.
= jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego ?
- Bo nawet jak leżę to idę.