psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Przychodzi pijak do domu,...

Przychodzi pijak do domu, ale żona go nie chce wpuścić.
Puka więc do sąsiadów, a tam otwiera mu ich mały synek i mówi:
- Rodziców nie ma w domu.
- To nic, czy przyniósłbyś mi szklankę wody?
Chłopiec po chwili przychodzi ze szklanką, pijak wypił duszkiem, ale mówi:
- Przynieś jeszcze jedną.
Chłopiec przyniósł tylko pół. Na to pijak:
- Chciałem całą szklankę, dlaczego przyniosłeś pół?
- Bo do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.

Z pamiętnika amerykańskiego...

Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza:
"Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram. Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągnęli mnie na wódkę. Dzień czwarty. Szkoda, że przedwczoraj nie umarłem."

Rano dzwoni telefon....

Rano dzwoni telefon. Obudzony facet odbiera i słyszy:
- Klinika?
- Nie, pomyłka - mówi i odkłada słuchawkę. Za chwilę znów dzwoni telefon;
- Klinika?
- Nie, to prywatne mieszkanie!
- Rychu, kumpla nie poznajesz? Tu Maniek, dzwonię, żeby zapytać, czy strzelimy sobie z rana klinika..

Rosyjski prezydent zwiedza...

Rosyjski prezydent zwiedza zakład pracy. Podchodzi do jednego
stanowiska, gdzie przy maszynie
pracuje mężczyzna, i pyta go:
– A jakbyście wypili setkę, to pracowalibyście?
– Pracowałbym – odpowiada pracownik.
– A jakbyście wypili ćwiartkę, to pracowalibyście?
– Oczywiście, że pracowałbym.
– A jakbyście wypili pół litra, pracowalibyście?
– Przecież pracuję…

Jedzie narąbany gość...

Jedzie narąbany gość tramwajem i stoi obok grubej baby. Baba trzyma się górnej rurki, a spod pachy wystają jej czarne, gęste włosy. Gość bełkocząc mówi:
- Te, baletnica, tę nogę to weź trochę niżej...

Podobno żony odchodzą...

Podobno żony odchodzą od mężów alkoholików. Tylko nigdzie niestety nie
powiedziano ile trzeba wypić.

Alkoholik rozmawia ze...

Alkoholik rozmawia ze swoim przyjacielem.
– Marzę, by przestać pić
– To czemu nie przestaniesz?
– Bo czymże jest życie bez marzeń.

Dwóch facetów wnosi napranego...

Dwóch facetów wnosi napranego w trupa gościa do baru.
Sadzają go na stołku i jeden mówi:
- Dwa piwa proszę.
- A ten pan w środku nie pije?
- Nie, to kierowca.

Jedzie menel w autobusie...

Jedzie menel w autobusie i śpi
nagle opamientał sie i wola
- qur*a gdzie jesteśmy !
Na to kierowca
- W Łodzi
Menel - a gdzie płyniemy

Przychodzi baba do lekarza,...

Przychodzi baba do lekarza, bardzo pobita, potłuczona. Lekarz do niej:
- O jejku, co się pani stało?
- Panie doktorze, już nie wiem co mam dalej robić. Za każdym razem,kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.
- No cóż, znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze, i płucze....
Po jakimś czasie przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza, wygląda wygląda kwitnąco i wspaniale. Mówi do lekarza:
- Panie doktorze, wspaniała rada! Za każdym razem, kiedy mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania,
ja płucze i płucze gardło a on nic mnie nie robi.
A lekarz na to:
- Widzi pani, po prostu trzymać pysk zamknięty...