#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do sklepu i pyta:
-Są zgniłe marchewki?
-Nie ma.-odpowiada sprzedawca.
Następnego dnia zajączek znowu wchodzi do sklepu i pyta:
-Są zgniłe marchewki?
-Nie ma.
Trzeciego dnia sprzedawca pomyślał sobie,że dzisiaj też przyjdzie i przygotował dla zajączka trochę zgniłych marchewek.
Przychodzi zajączek do sklepu i pyta:
-Są zgniłe marchewki?
Sprzedawca odpowiada:
-Są.
Na to zajączek:
-Sanepid.

Dwóch kolegów sprzecza...

Dwóch kolegów sprzecza się, który z nich ma mądrzejszego psa.
- Mój jest taki mądry, że jak wracam z nim ze spaceru, to sam nosem wciska przycisk dzwonka...
- Mój nie musi tego robić. Ma swoje klucze.

Rozmawiają dwa koty....

Rozmawiają dwa koty. Jeden z nich mówi :
- Dziś miałem pecha.
- Co się stało?
- Czarne auto przejechało mi drogę !
Nauczyciel pyta ucznia:
- Jaki to jest czas : ja się kąpie, ty się kąpiesz, on się kąpie?
- Sobota wieczór, panie profesorze.
- Dlaczego nie wyszłaś za mąż? - pyta Ewa koleżankę.
- A po co? Mam psa, który warczy, papugę, która klnie i kota, który włóczy się po nocach...

Idzie sobie królik przez...

Idzie sobie królik przez las, znalazł w krzakach wódkę, zabrał ją i idzie sobie dalej.
Zauważyła go lisica ukrywająca się gdzieś pomiędzy drzewami - "O, pół litra i zakąska!", po czym poszła za królikiem.
Lisice i królika zauważył wilk - "O, pół litra, zakąska i ruda dziwka!" - po czym również poszedł za nimi.
Aż w końcu zauważył ich niedźwiedź, i z radością stwierdził
- O! Pół litra, zakąska, ruda dziwka, i jeszcze mam komu w morde j*bnąć!

- Lisku co się dzieje?...

- Lisku co się dzieje? Dlaczego jesteś taki smutny? - spytał zajączek.
- Widzisz zajączku, szliśmy sobie gromadką lisków przez las, a tu przychodzi do nas ryś i mówi: Słuchajcie gnębi mnie ten sknerus wilk. Pomóżcie przecież rządzicie tu w lesie.
- I co?
- I na to jeden z lisów rzekł: Rysiu, załatwimy nie martw się. No i wiewiórki usłyszały, rozpaplały po całym lesie i teraz liski w całym lesie mają przewalone.

JAK TO DOBRZE MIEĆ DUŻEGO PRZYJACIELA...

Jakbyś tak przypadkiem chciał coś od kaczorka to najpierw będziesz miał ze mną do czynienia...

Kierownik sali podaje...

Kierownik sali podaje gościowi menu i mówi:
- Specjalnością naszej restauracji są ślimaki!
- Wiem, wiem. Wczoraj obsługiwał mnie jeden z nich.

Pewnego razu smutna małpka...

Pewnego razu smutna małpka postanowiła skończyć z życiem.
Więc poszła do lwa, gdy ten spał i wsadziła mu palec w d*pę. Lew obudził się, zaryczał groźnie i krzyczy:
- Kto to zrobił? Komu życie niemiłe?!
- Ja - odpowiada małpka.
- Czy ktoś to widział?
- Nie.
- Okej, dawaj jeszcze raz.