psy
hit
#it
fut
lek
emu
syn

Psi zaprzęg będzie co...

Psi zaprzęg będzie co najmniej dwa razy szybszy, niż zwykle, jeśli w
załodze sań znajdzie się co najmniej jeden Koreańczyk.

Komentarze

a dlaczego?

Lecą samolotem polak,...

Lecą samolotem polak, niemiec i francuz. Nagle zaczynają spadać wyrzucają wszystko co mają i spadają dalej. Pilot mówi:
- Niemiec skacz!
- Nie skoczę!
- Skacz za ojczyzne!
Niemiec krzyknął:
- Hai Hitla.
I skoczył.
Spadają dalej:
- Francuz skacz!
- Nie skoczę.
- Skacz za ojczyzne!
- Nie skoczę!
- Ale we Francji taka moda!
- Francuz wypił wódke, przeleciał brunetke i krzyczy:
- Vivia revolusion.
I skoczył.
Spadają dalej:
- Polak skacz!
- Nie!
- Skacz za ojczyzne!
- Nie!
- w Polsce taka moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!!!
Polak przeleciał wszystko co żyło, wypił wszystko co sie dało i krzyknął:
- NIECH ŻYJE MOZAMBIK: i wyrzucił Murzyna.

Idzie Rusek, Niemiec...

Idzie Rusek, Niemiec i Polak do jaskini. Rusek wziął tarczę, Niemiec miecz, a Polak latarkę. Pierwszy wchodzi Rusek i wtem słyszy:
- Zjem cię, zjem cię obedrę cię ze skóry!
Zemdlał. Następny idzie Niemiec i też słyszy:
- Zjem cię, zjem cię obedrę cię ze skóry!
Też zemdlał. W końcu idzie Polak i słyszy to samo co inni. Zapalił latarkę i widzi małpę siedząca na kamieniu i mówiącą do banana:
- Zjem cię, zjem, cię obedrę cię ze skóry!

Polak,Niemiec i Rusek...

Polak,Niemiec i Rusek złowili złotą rybkę ta tradycyjnie w zamian za uwolnienie dała im 3 życzenia.
Niemiec mówi:
Ja mam taką brzydką i starą żonę,daj mi młodą i piękną żonę.
Rusek:
A na mnie szef w pracy się uwziął,daj mi lepszą pracę z wyższą pensją
A na to Polak:
A moj sąsiad ma stado krów.Spraw aby te krowy mu pozdychały

Pewien gość, właściciel...

Pewien gość, właściciel sklepu, bardzo nie lubił Chińczyków. Pewnego dnia przyszedł do niego Chińczyk i pyta:
- Ma Pan Whiskas? Potrzebuję go dla mój kot.
- A gdzie masz tego kota? - pyta sprzedawca.
- No ja kot zostawić w domu, ja go nie brać ze sobą do sklep.
- To jak go przyniesiesz, to ja ci sprzedam ten Whiskas.
Chińczyk rad nie rad poszedł po kota do domu, a gdy wrócił otrzymał Whiskas. Dwa dni później przychodzi ponownie, ale tym razem prosi:
- Ja chcieć kupić Pedigripal dla mój pies.
Sprzedawca pyta:
- A gdzie masz tego psa? Bez niego ci nic nie sprzedam!
Chińczyk oburzony:
- Ja nie chodzić z pies na zakupy!
- Bez psa nie wracaj! - burknął sprzedawca. Tak się i stało, po przyjściu z psem, Chińczyk otrzymał swój Pedigripal. Następnego dnia Chińczyk przychodzi do sklepu z dużą papierową torbą i mówi do sprzedawcy:
- Pan tu włożyć ręka.
- A po co?
- Pan włożyć
Sprzedawca wkłada rękę do torby, a Chińczyk mówi:
- Pan pomacać! Miękkie?
- No tak...
- Ciepłe?
- No tak...
Na to Chińczyk uprzejmym głosem prosi:
- Ja chcieć kupić papier toaletowy!

Pewne francuskie pismo...

Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi:
"Wstaję rano, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu".

Murzyn, Hindus i Żyd...

Murzyn, Hindus i Żyd podróżowali samochodem po Ameryce. W środku nocy i prerii mieli awarię. Po ciemku ciężko coś nareperować postanowili, więc poszukać miejsca na nocleg. Szczęściem tuż obok znajdowała się farma, z bardzo życzliwym gospodarzem, który powiedział do niespodziewanych gości:
- Mam w pokoju gościnnym tylko dwa łóżka, tak wiec jeden z was będzie musiał się przespać w chlewiku.
Żyd na to:
- Ja pół życia spędziłem w kibucu. Taki czysty chlewik to dla mnie nic nowego. Ja się tam prześpię.
Żyd poszedł do chlewa, Murzyn z Hindusem zajęli obydwa łóżka w pokoju. Po 15 minutach, pukanie do drzwi pokoju. Za drzwiami stoi Żyd i mówi:
- Niestety w chlewie jest świnia. Nie mogę tam spać, religia mi zabrania.
Na to Hindus:
- Ja żyłem w slumsach Bombaju. Mnie tam świnia nie przeszkadza. Ja będę spał w chlewie.
I tak zrobił. Ale po 15 minutach stał przed drzwiami i mówił do Żyda:
- Nic nie mówiłeś, że tam stoi także krowa. Ja nie mogę tam spać. Religia mi na to nie pozwala.
Tym razem zaoferował się Murzyn:
- Przecież ja jestem z Harlemu. Jak dla mnie spać ze świnią i krową to i tak luksus.
Murzyn poszedł więc do chlewa. Po chwili znowu pukanie do drzwi. Żyd z Hindusem biegną aby je otworzyć. Za drzwiami stoją świnia z krową.

Idą przez las Polak Niemiec...

Idą przez las Polak Niemiec i Rusek spotykają djabła.
- Diabeł macie przynieść dowolny owoc z sadu.
Polak przyniósł śliwkę
- Diabeł na to masz wsadzić tę śliwkę do tyłka
- Polak wsadza, wsadza i włożył
Niemiec przyniósł pomarańcze
- Diabeł na to tak samo masz ją wsadzić do tyłka
- Niemiec wkłada, wkłada i się śmieje
- Diabeł sie pyta dlaczego sie tak śmiejesz?
- Niemiec na to bo Rusek niesie arbuza.

Amerykanin i Rusek spotykają...

Amerykanin i Rusek spotykają się na księżycu.
Rusek pyta:
- Ty stary co Ty tu robisz?
- A wiesz na badania mnie wysłali z NASA. A ty co robisz?
- No ja podobnie na badania.
Idą dalej a tam Polak bez skafandra leży pod kamieniem.
Budzą go i pytają:
- Stary jak się tu znalazłeś.
- A ja kur..a nie wiem z wesela wracam!

Diabeł złapał Polaka,...

Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi:
- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!
Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.
Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.
Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada Polak.
Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:
- Który płynął ostatni?