psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

RADOŚĆ...

RADOŚĆ

Odziedziczyłam mieszkanie po babci i teraz tam mieszkam. Niestety, babciny numer telefonu posiada, nie wiadomo skąd, wiele firm reklamowych.
A ja go nie wyłączyłam.
I tak co jakiś czas zdarzają się telefony od osób, które chcą babci coś sprzedać/gdzieś zaprosić/przeprowadzić ankietę... Dziś odebrałam kolejny taki:
- Dzień dobry! Firma XXX, czy dodzwoniłam się do Pani Kijek?
- Niestety, pani Kijek już nie żyje... - odpowiadam zgodnie z prawdą.
- O! Bardzo się cieszę! - usłyszałam w słuchawce głos pełen entuzjazmu. Po chwili konsternacji miła pani kontynuuje:
- Eeeee... Słucham?
- Pani Kijek, nie żyje...
- Aha... Hmmm...
Trzask

Moja żona miała termin...

Moja żona miała termin porodu na przyszły weekend, jednak w ten piątek koło południa zadzwoniła do mnie z informacją, że zaczyna rodzić. Wsiadłem szybko w samochód i po kilku minutach byłem już przed blokiem. Nie miałem czasu żeby zaparkować na miejscu parkingowym więc zatrzymałem się na chodniku zaraz przed wejściem i pobiegłem na górę. Kiedy zszedłem razem z żoną na dół niespełna 10min później na całej powierzchni przedniej szyby miałem naklejki z "karnymi kut***", których w żaden sposób nie dało się odkleić. Trasę do szpitala pokonałem z głową wystawioną przez boczną szybę. YAFUD

Dziś spędziłem 8 godzi...

Dziś spędziłem 8 godzi na komisariacie policji. Podczas kontroli, gdy wyjmowałem dokumenty z portfela wypadł mi woreczek strunowy z kostką kalafonii. Pan policjant stwierdził, że to haszysz (bo tak go uczyli na szkoleniach) i za nic nie dał się przekonać, że to służy do lutowania, a nie do palenia. YAFUD

ZBAWICIEL...

ZBAWICIEL

Dwa dni temu, wieczorem, widzę mojego 4-letniego syna: przyczajony półleży koło jakiegoś mebla, na głowie kask z włączoną latarką czołową ("żołnierski"), a w ręce zabawkowy młotek wzniesiony nad podłogą.
Pytam go co robi. A on ze śmiertelną powagą, półgłosem:
- Zbawiam mrówki!

PS. Ciężki ateista. Po prostu pomylił "zwabić" i "zbawić"

KUP WTRYSK...

KUP WTRYSK

Robimy porządki wiosenne i przy okazji czyścimy garaż. Ojciec znalazł jakieś ustrojstwo i okazało się, że to kompletny wtrysk do Fiata Uno, który pozostał po dawno temu naprawianym samochodzie kuzynki.
I tu dylemat - wywalić na złom czy wystawić na Allegro (bo w sumie wszystko sprawne a fiat już dawno sprzedany).
Brat pyta:
- A może znacie kogoś, co jeździ Uniakiem?
Ja na to:
- U nas w pracy jedna ma Uno ale jak ją znam to po pytaniu, czy potrzebuje jednopunktowego wtrysku na 100% z liścia dostanę...

Podczas uroczystego obiadu...

Podczas uroczystego obiadu z moim narzeczonym i jego rodzicami, mój luby dyskretnie włożył mi rękę pod spódnicę i pogilgotał mnie. W bezwarunkowym odruchu szarpnęłam nogą i kopnęłam mojego przyszłego teścia z całej siły w nogę, z której dopiero co zdjęto mu gips. YAFUD

MODNA FRYZURA...

MODNA FRYZURA

Pewnego pięknego dnia, wracając ze szkoły, moja koleżanka opowiedziała mi, co wydarzyło się, gdy była u fryzjera, mianowicie:
„Czaj schemat, byłam dzisiaj u fryzjera, dłuższe posiedzenie, wiadomo farbowanie włosów itp... o serio ładnie mi?... dobra nieważne, przychodzi troglodyta w ortalionowym ubraniu marki adidas i prosi o fryz z wygolonym wzorkiem z boku głowy. Podał rysunek, skomplikowane nawet, jak na miejsce na którym ma być i technikę, którą ma być wykonane. Ale nic, fryzjerka zgodziła się i bierze się do roboty, prawie kończy (po 30 minutach męczarni). Dresio w miarę zadowolony (przynajmniej tak wyglądał) fryzjerka skończyła ten przegląda się w lustrze i mówi:
[Dres] - Wie pani co?
[PF] - ?
[dres] - Pedalsko to wygląda, na łyso proszę.”

MOŻE LEPIEJ NIE POMAGAĆ?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do reprezentacji Polski...

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
-Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
-Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas patrzy na niego ze zdumieniem i powiedział:
-Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

Rano zadzwoniła do mnie...

Rano zadzwoniła do mnie z urzędu pracy, w którym byłam zarejestrowana jako bezrobotna, miła pani. Powiedziała, że z ich informacji wynika, że jestem zatrudniona- owszem właśnie kończy mi się okres próbny. Myślałam, że to pracodawca ma obowiązek poinfomowania UP o tym fakcie, ale przepisy się zmieniły. OK, pani pogratulowała znalezienia pracy, pożyczyła wszystkiego dobrego na nowej ścieżce zawodowego, ale też zastrzegła, że przez 6 miesięcy nie mogę się zarejestrować ponownie-taka kara. Po południu w pracy zostałam poinformowana, że w pracy nie zaproponują mi kolejnej umowy. Znów jestem bezrobotna, bez prawa do zasiłku i bez ubezpieczenia. YAFUD.