Rok 2239. Facet chce...

Przychodzi blondynka do sklepu muzycznego.
Rozgląda się dłuższy czas a następnie zwraca się do sprzedawcy:
- Myślę, że się zdecydowałam. Proszę tę dużą czerwoną trąbkę i ten śliczny akordeon spod ściany.
Sprzedawca patrzy na blondynkę z politowaniem w oczach i mówi:
- Gaśnicę mogę pani sprzedać w ostateczności, ale jeśli chodzi o kaloryfer to nie ma mowy!

Jeżeli widzisz u blondynki ciemne odrosty,
to znaczy że jej mózg jeszcze walczy .

Czemu jak jest zimno to blondynki stają w kącie?
- Bo tam jest 90 stopni.

- Chodzisz z Krzyśkiem już od roku - mówi matka do blondynki. - Czy prosił cię już o rękę?
- O to jeszcze nie.

Dlaczego blondynka bierze na pustynie drzwi od samochodu?
- Bo jak będzie jej duszno to sobie otworzy okno!

Czemu blondynka ciągle biega kolo wanny?
- Bo szuka do niej wejscia

Dlaczego blondynka wskakuje w pajęczynę z deską pod pachą? Po chce serfować w sieci

Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.

Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki:
- Patrz, znowu wygrałam!!!