Są dwie rzeczy, na które...

W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech dorastających córek, podnosi słuchawkę i słyszy w niej ciepły baryton:
- Halo, czy to ty żabciu?
- Nie, przy telefonie właściciel stawu

Adwokat po rozprawie smsuje do klienta, który nie mógł być na odczytaniu wyroku: "sprawiedliwość zatriumfowała". Klient odpisuje: "natychmiast apelować".

Pierdel, serdel, burdel
(o sytuacji politycznej w Polsce)
Józef Piłsudski

- Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
- To fajnie wam - pomyślał naród.

Jak to jest być kibicem Lecha?
- To tak jak z waleniem konia, niby przyjemne ale wstyd się przyznać.

Do Władimira Putina dzwoni prezes Coca-Cola Co.
- Panie premierze, mam propozycję. Co sądzi pan o zmianie flagi Rosji z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną? Jak za dobrych czasów w ZSRR. My za taką reklamę oferujemy, powiedzmy, 5 miliardów dolarów rocznie. Putin odpowiada:
- Pozwoli pan, że przemyślę propozycję.
Odkłada słuchawkę, wykręca numer swojego asystenta i mówi:
- Wania, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

Dlaczego blondynka przechodzi obok pasów,a nie a pasach?
A żeby zebra bólu nie czuła...